czy ktoś wie?

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
nowa
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: wtorek 26 maja 2009, 17:55
Lokalizacja: Międzyrzecz

czy ktoś wie?

Post autor: nowa »

Witam! ostatnio zakupiłam działkę rolną z kawałkiem lasu, obok graniczą lasy państwowe i są pola uprawne. Czy będę potrzebowała zgodę nadinspekcji lasów państwowych na prowadzenie pola paintballowego i czy będzie to możliwe bez przekształcania moich działek rolnych i lasu (np na siedlisko), biorąc pod uwagę, że nie będę tam stawiać żadnych stałych budowli tylko same przenośne rzeczy? Pozdawiam
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22740
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Jeśli w ramach paintballu nie będziesz naruszać własności LP (kopać gruntu, mazać farbą po drzewach, palić ognia, śmiecić, hałasować itp.) to leśnikom nic do tego.
Co do prowadzenia pola paintballowego to jeśli ma to być oficjalna działalność to według mojej wiedzy powinien na to zezwalać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (tereny przeznaczone pod rekreację). Natomiast jeśli będziesz grać ze znajomymi na własnych gruntach (prywatnie, nie w formie firmowo -zorganizowanej) to nikomu nic do tego.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
nowa
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: wtorek 26 maja 2009, 17:55
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: nowa »

Dzięks :)
Zapoznałam sie z wczesniejszymi tematami i czy faktycznie trzeba być po rolniczej lub poprostu być rolnikiem by kupić powyżej pol ha ziemii?Czy tak wyglada prawnie od wstapienia do UE?
A jezeli chodzi o las to na podciecie drzew trzeba miec zgode? Na Trzebież Selektywna bo spotkalam sie z roznymi opiniami.
I ostatnie na czym polega usuwanie posuszu?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22740
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Co do prawa rządzącego obrotem ziemią to była to - jak pamiętam - sprawa polityczna. (PSL się kłania...).
Na podkrzesanie drzew w lesie (oczywiście w rozsądnych granicach - tak, by ich nie zniszczyć) żadnych zgód nie trzeba.
Co do trzebieży selekcyjnej to możesz ją zrobić samodzielnie (jeśli wiesz jak), ale masz ustawowy obowiązek zalegalizować pozyskane drewno. Legalizację i cechowanie robi leśniczy albo pracownik Starostwa Powiatowego, w zależności od tego, czy Starosta powierzył nadzór nad lasami prywatnymi nadleśniczemu czy też zajmują się tym jego służby.
Usuwanie posuszu to wycinanie i wywożenie poza las drzew suchych (uschłych) lub zamierających oraz zasiedlonych przez szkodniki wtórne (owady).
Zawsze możesz (jeśli chcesz) zwrócić się z wnioskiem do miejscowego leśniczego aby obejrzał Twój las i doradził Ci co w nim można zrobić i na miejscu wskazał jak. Doradztwo właścicielom lasów to ustawowy obowiązek LP.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
nowa
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: wtorek 26 maja 2009, 17:55
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: nowa »

A z ciekawosci jakie sa konsekwencje jezeli by sie nie zglosilo trzebiezy i posuszu i by sie niewiem wyrzucilo gdzies lub spalilo?

A tak konkretnie slyszalam ze jak sie podkrzesuje to mozna stosowac srodek z fungicydem na rany by nie doszlo do infekcji czy to dotyczy wszystkich drzew czy tylko sosny? W jakim stopniu gwarantuje ze drzewo nie zniszczeje...
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22740
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Kodeks wykroczeń podaje, że kto we własnym lesie pozyskuje drewno niezgodnie z uproszczonym planem urządzenia lasu, albo bez wymaganej decyzji podlega karze grzywny. Postępowania prowadzi policja, a rozstrzyga Sąd Grodzki. Są to jednak drastyczne przypadki - gdy ktoś np. zamiast zrobić trzebież wytnie wszystko (zrobi zrąb) albo wiezie pozyskane ale niezalegalizowane drewno i zatrzyma go policja.
Co do fungicydu to raczej stosuje się go przy podkrzesywaniu drzew liściastych i to na ogół nie w lesie, ale w parkach, przy drogach itp. Po podkrzesaniu sosny drzewo szybko zaleje ranę żywicą więc środki nie są potrzebne. Zniszczyć drzewo można raczej podkrzesując za mocno (zbyt dużo okółków gałęzi).
A co do gwarancji - no cóż, to jest przyroda i nic pewnego tu nie ma. Wszelkie środki zapobiegawcze (np. fungicydy) zmniejszają tylko ryzyko.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
nowa
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: wtorek 26 maja 2009, 17:55
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: nowa »

Aha a w takim razie jezeli nie fungicyd to co można kupić na rany sosny ktore powstana podczas podkrzesywania?

8) A jeżeli chodzi o domki na drzewach, do tego nadleśnictwo chyba nie ingeruje...
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22740
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Jeśli podkrzesasz po 2 - 3 okółki gałęzi sosny od dołu to nie ma potrzeby stosowania czegokolwiek. Drzewo samo zaleje ranę żywicą.
A co do domków na drzewach - paragrafu na to nie ma (oczywiście we własnym lesie). Choć jeśli cały las nimi zabudujesz to ktoś z nadleśnictwa może zaingerować (zwłaszcza jak "życzliwi" doniosą), że nie prowadzisz racjonalnej, zrównoważonej gospodarki leśnej.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

nowa pisze: to co można kupić na rany sosny ktore powstana podczas podkrzesywania?
Cos mi się widzi, że masz ochotę "udostępnić" dość gęsty, a więc i pewnie młody lasek :|
O'Connor pisze:jeżeli chodzi o domki na drzewach, do tego nadleśnictwo chyba nie ingeruje...
Nie. Pod warunkiem, że nie więcej jak jeden na każdym drzewie :wink:
nowa
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: wtorek 26 maja 2009, 17:55
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: nowa »

A jeżeli chodzi o okopy czy jest ustalona jakaś norma która przedstawia w jakiej odległości można je robić od drzewa. Sądzę że jest by nie naruszyć korzeni?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22740
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

nowa napisał/a:
A jeżeli chodzi o okopy czy jest ustalona jakaś norma która przedstawia w jakiej odległości można je robić od drzewa. Sądzę że jest by nie naruszyć korzeni?
W prawie nie ma określonej odległości - oczywiście w odniesieniu do własnego lasu.
Możesz kopać tak jak chcesz, ale radzę zachować zdrowy rozsądek - tzn. kop tak jak sądzisz, czyli żeby nie naruszyć korzeni drzew.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
nowa
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: wtorek 26 maja 2009, 17:55
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: nowa »

OK :)
Dzięks
ODPOWIEDZ