ZDOBYWAMY ŚWIAT
Moderator: Moderatorzy
ZDOBYWAMY ŚWIAT
Polska jest piękna, nie ulega wątpliwości. Ale w świecie są też piękne miejsca Pokazywali nam np Gemini i Niziołek Szkocję.
A ja opowiem o mojej wyprawie życia - do Azerbejdżanu na ślub moich przyjaciół - Ilahy i Szymona. Było to niesamowite przeżycie. Ilaszka była najpiękniejsza panna młodą jaką widziałam A Szymon jak azerski król A do tego zobaczyłam kawałek tego egzotycznego kraju. Przede wszystkim Baku, drogę w Kaukaz i fragment Kaukazu. No i ..... przestałam się bać samolotu
Proponuję na razie zdjęcia z tego kwietniowego wyjazdu do Azerbejdżanu.
Azerbejdżan - KAUKAZ - rejon Quba
W tym albumie są zdjęcia przedstawiające wioskę Xinaliq (czyt. hinaliq) we wschodnim Kaukazie Wielkim oraz trasę powrotną do Quby - stolicy rejonu. Wieczorkiem zamieszczę tekst o tym miejscu.
W przyszłym tygodniu jak już będę miała pozostałe zdjęcia zrobię inne albumy - np z Baku.
A ja opowiem o mojej wyprawie życia - do Azerbejdżanu na ślub moich przyjaciół - Ilahy i Szymona. Było to niesamowite przeżycie. Ilaszka była najpiękniejsza panna młodą jaką widziałam A Szymon jak azerski król A do tego zobaczyłam kawałek tego egzotycznego kraju. Przede wszystkim Baku, drogę w Kaukaz i fragment Kaukazu. No i ..... przestałam się bać samolotu
Proponuję na razie zdjęcia z tego kwietniowego wyjazdu do Azerbejdżanu.
Azerbejdżan - KAUKAZ - rejon Quba
W tym albumie są zdjęcia przedstawiające wioskę Xinaliq (czyt. hinaliq) we wschodnim Kaukazie Wielkim oraz trasę powrotną do Quby - stolicy rejonu. Wieczorkiem zamieszczę tekst o tym miejscu.
W przyszłym tygodniu jak już będę miała pozostałe zdjęcia zrobię inne albumy - np z Baku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
oj tak, tak zwłaszcza zimą. Na szczęście nie wiedziałam o tym. Niziołku pokaże wszystkie zdjęcia na zlocie jak będzie okazja - a przede wszystkim filmiki - bo one najlepiej pokazuję grozę. Jeden moment był szczególnie niebezpieczny, kiedy na tej wąskiej drodze był mały poślizg. Ale Agali to wytrawny kierowca. Zna każdy centymetr drogi i potrafi zapanować nad pojazdem.niziołek pisze:ale jazda tymi drogami to czysta adrenalina.Hej
A ja zapraszam wszystkich, którzy odbyli jakąś ciekawą podróż, wycieczkę, odwiedziny w ładnym miejscu do podzielenia się z nami wrażeniami Podobnie jak robił Gollum - a co on tak ucichł Wiem że jest w Polsce już
Oglądamluscinia pisze:A ja opowiem o mojej wyprawie życia - do Azerbejdżanu na ślub moich przyjaciół
i słucham .....
i coś takiego
i do tego tańczyliśmy
i do tego tańczyliśmy
mnie jak oglądam zdjęcia to też ale widoki są takie że wartozul pisze:Niesamowicie to mnie w dołku ściska na widok tych przepaści
i tu się z Tobą zgodzę - więc jak sobie Jędruś tak naoglądasz to nasze Sudety czy Bieszczady to pryszczJĘDREK pisze:Tylko strrrrrasznie górzyście ...
Jeszcze nie ale się pospiesz bo prawdopodobne się kurczyJĘDREK pisze:Kaspijskie wyschło ...?
W następnym albumie będzie coś dla Ciebie - specjalnie robiłam.
Nie udało mi się tylko spełnić życzenia OMM zrobić zdjęć szybów naftowych
- OjciecMocyMroku
- inżynier nadzoru
- Posty: 1774
- Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
- Lokalizacja: DGL
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
Byłam dawno temu na wycieczce w Krasnodarze,Mineralnych Wodach, w chatce Szołochowa i tam gdzie Puszkin pagib w dueli .
Wtedy to był ZSRR za rządów Gorbaczowa...... tubylcy słysząc polską mowę ukradkiem pokazywali V....... długo by opowiadać Zdjęć niestety nie posiadam choć zrobiono grupowe , gdzieś przy taczance chyba tej http://rower.fan.pl/2007_Stepy/PL/pomni ... howka.html
Bardzo piękne to okolice i wielce ubolewam ,że dla nas trochę niedostępne i niebezpieczne.
Wtedy zobaczyć można było tylko to co chcieli inastrancom pokazać i bardzo restrykcyjnie tego przestrzegano ,pilnowano nas z wielką pieczołowitością .
Wtedy to był ZSRR za rządów Gorbaczowa...... tubylcy słysząc polską mowę ukradkiem pokazywali V....... długo by opowiadać Zdjęć niestety nie posiadam choć zrobiono grupowe , gdzieś przy taczance chyba tej http://rower.fan.pl/2007_Stepy/PL/pomni ... howka.html
Bardzo piękne to okolice i wielce ubolewam ,że dla nas trochę niedostępne i niebezpieczne.
Wtedy zobaczyć można było tylko to co chcieli inastrancom pokazać i bardzo restrykcyjnie tego przestrzegano ,pilnowano nas z wielką pieczołowitością .
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
tak jest dokładnie biedroneczko - z wycieczką niewiele się zobaczy. Nie jest łatwo, ale można załatwić wizy, przy okazji powiem jak Do Xinaliqa rocznie przybywa kilka grup.
Teraz jest zawieszenie broni i jest spokojnie. To co mnie bardzo zaskoczyło to spokój. W metrze, autobusach na ulicach. U nas w tramwajach, autobusach - jak w ulu. Tam spokój, ludzie rozmawiają, ale normalnie - nawet młodzież Nam przyglądali się z zainteresowaniem, może dlatego że byliśmy kolorowo ubrani, a tam panuje wszechobecna czerń.
Natomiast to co panuje na ulicach to nie da się opisać nie ma pasów (w kilku miejscach widziałam ) wszyscy trąbią. Najbardziej ekstremalne przeżycie miałam gdy chcieliśmy przejść na drugą stronę ulicy - jak w grach komputerowych myk i na środku ulicy czekamy żeby znowu myk może nie przejedzie jazda w Kaukazie to pikuś w porównaniu z tym Ale nie widzieliśmy żądnej stłuczki Bardzo dużo buduje się nowych dróg, estakad w Baku i widać pracę na tych placach.
Fajnie jeździ się środkami komunikacji miejskiej - są linie autobusowe, ale nie ma przystanków - marszrutki stają na żądanie gdzie się chce Płaci się przy wysiadaniu kierowcy.
Teraz jest zawieszenie broni i jest spokojnie. To co mnie bardzo zaskoczyło to spokój. W metrze, autobusach na ulicach. U nas w tramwajach, autobusach - jak w ulu. Tam spokój, ludzie rozmawiają, ale normalnie - nawet młodzież Nam przyglądali się z zainteresowaniem, może dlatego że byliśmy kolorowo ubrani, a tam panuje wszechobecna czerń.
Natomiast to co panuje na ulicach to nie da się opisać nie ma pasów (w kilku miejscach widziałam ) wszyscy trąbią. Najbardziej ekstremalne przeżycie miałam gdy chcieliśmy przejść na drugą stronę ulicy - jak w grach komputerowych myk i na środku ulicy czekamy żeby znowu myk może nie przejedzie jazda w Kaukazie to pikuś w porównaniu z tym Ale nie widzieliśmy żądnej stłuczki Bardzo dużo buduje się nowych dróg, estakad w Baku i widać pracę na tych placach.
Fajnie jeździ się środkami komunikacji miejskiej - są linie autobusowe, ale nie ma przystanków - marszrutki stają na żądanie gdzie się chce Płaci się przy wysiadaniu kierowcy.
Re: ZDOBYWAMY ŚWIAT
widoki są nieziemskieluscinia pisze:Azerbejdżan - KAUKAZ - rejon Quba
I ruszam szlakiem za cichym wołaniem...