Posiłki regeneracyjne, jak jest u Was?

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ

Jak jest u Was rozwiązany problem posiłków regeneracyjnych?

Otrzymuję ekwiwalent pieniężny
18
15%
Otrzymuję posiłki z dolnej półki
58
50%
Otrzymuję posiłki z górnej półki
19
16%
Na szczęście mnie to nie dotyczy...
22
19%
 
Liczba głosów: 117

Awatar użytkownika
Sylvia
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1181
Rejestracja: środa 21 lis 2007, 09:41
Lokalizacja: Que?

Post autor: Sylvia »

Glaca pisze:to mi osobiście przypomina relikt z czasów komuny
księgowy w LP pisze:muszę sam sobie przynieść śniadanie, a jak nie to coś sobie kupić..
Zapewnienie pracownikom posiłków rege i wody, a także wymóg pod hasłem: mydło+ręcznik, uważam za jedne z głupszych przepisów bhp. Czy my jesteśmy dziećmi, czy odpowiedzialnymi, dorosłymi ludźmi. :?: Idziemy do pracy i sami dbamy o siebie, a pracodawca niech zapewnia nam narzędzia, a nie wyżywienie. Kasę niech płaci odpowiednią i kupimy sobie co trzeba, jak pisze Księgowy w LP.

Mimo, że jestem uprawniona, nie korzystam z przywileju, bo uważam, że głupi jest i tyle.
Asortyment obejmuje u nas: konserwy, flaczki i gołąbki. Śmiać mi się chce, jak słyszę lamenty niezadowolonej Grupy Przeciwników Flaczków, bo chcieli konserwy tym razem :D .
Zdrowy rozsądek i do przodu.
Związki na Powązki.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170090
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

To ja mam pytanko w tj kwestii. Piszecie, że dostajecie bony. Cóż to za bony i na co można je wymienić i gdzie?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Sybil Fawlty pisze:mydło+ręcznik, uważam za jedne z głupszych przepisów bhp. Czy my jesteśmy dziećmi, czy odpowiedzialnymi, dorosłymi ludźmi. :?: Idziemy do pracy i sami dbamy o siebie,
Sama nie wiem dlaczego ktoś nie weźmie się za te archaiczne w socjalnym wymiarze przepisy. Z zasady pracownik nic nie może stracić na zmianie ;) a zatem jak pisze Sybil trza by pensje zwiększyć stosownie i damy radę :).Niestety większość pracodawców woli karmić pracowników byle czym za psie pieniądze niż dołożyć do pensji. Trochę mnie dziwi ,że o "kaloryczności" posiłków decyduje księgowa :shock: :lol: dobre...
Może jeszcze dodam ,że przepisy BHP by zachodni pracodawca dotyczące bezpieczeństwa i ochrony osobistej są o wiele bardziej restrykcyjne niż nasze........
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

księgowy w LP pisze:to niech nie bierze i nie marudzi(...)
bromarek pisze:To tylko wymóg bhp i jakoś trzeba to odfajkować

Od strony praktycznej to macie rację. Brać co dają, a jak biją to uciekać :|

Ale jak firma zacznie wam kupować do biura szary papier ksero, brudzące tonery i tusze do drukarek, to tez was będzie złościć taka "oszczędność", a i ambicja też ma odrobinę znaczenie :roll:

( pies ma mieć droższą puszkę na obiad niż ja :lol: )
Awatar użytkownika
darkside
początkujący
początkujący
Posty: 197
Rejestracja: czwartek 03 lip 2008, 10:26
Lokalizacja: z daleka

Post autor: darkside »

biedronka pisze:.Niestety większość pracodawców woli karmić pracowników byle czym za psie pieniądze niż dołożyć do pensji.
Nie zgadzam się :!:
Wielu pracodawców- przynajmniej ci, których znam- woleliby dołożyć pracownikowi do pensji niż wydawać posiłki w naturze. Zwłaszcza w leśnictwie jest to bardzo upierdliwe ponieważ pracownicy rozrzuceni są po dużym obszarze i żeby rozwieść im zupki trzeba poświęcić nawet dzień. Tak samo z wodą. Wolałbym im zapłacić i mieć z głowy. Ale PIP nie pozwala i dlatego zupki trafiają do budy- psiej budy.
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

darkside pisze:dlatego zupki trafiają do budy- psiej budy.
O to, to, to.......
Obrazek
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

darkside pisze:PIP nie pozwala
...ale przepisy tworzy się chyba dla osób, których mają dotyczyć,
a nie sztucznie dla PIP

Pozdrawiam 8)
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
Awatar użytkownika
SZCZEPAN
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14106
Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: karpaty

Post autor: SZCZEPAN »

Sten pisze:Cóż to za bony i na co można je wymienić i gdzie?
5 pln za przepracowany dzień w terenie [ min. 4 godziny] razy ilość dni= suma do wykorzystania na zakupy[dowolny dział mięsny].Faktura do rozliczenia w księgowości.
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

darkside pisze:Zwłaszcza w leśnictwie jest to bardzo upierdliwe ponieważ pracownicy rozrzuceni są po dużym obszarze i żeby rozwieść im zupki trzeba poświęcić nawet dzień. Tak samo z wodą. Wolałbym im zapłacić i mieć z głowy.
A po jaka cholerę im to wozić? Niech sami przyjadą i pobiorą sobie z magazynu. Przecie i tak przyjeżdżają do nadleśnictwa. Po co zwiększać koszty? Jeśli tak działa u mnie to w całej Polsce moze tak działać.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

U mnie talony w wysokości ok 6 zł za dzień przepracowany w terenie do zrealizowania w każdym większym supermarkecie w kraju . Dostajemy te żywnościowe ale z doświadczenia wiem że w sklepach nawet odkurzacz można za nie kupić nikt w to nie wnika . Wcześniej dostawaliśmy posiłki w słoikach i były ciągłe narzekania teraz wszyscy są zadowoleni :D
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

misiek b pisze:Wcześniej dostawaliśmy posiłki w słoikach i były ciągłe narzekania teraz wszyscy są zadowoleni
Za wyjątkiem prawa, które jest w ten sposób łamane... Zgodnie bowiem z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów pracownikowi nie przysługuje ekwiwalent pieniężny za posiłki i napoje.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Dlatego też nie dostajemy pieniędzy tylko talony widocznie jest to wystarczające " obejście" bo pomimo kontroli różnych poza leśnych instytucji (np PIP) nikt tego rozwiązania nie zakwestionował .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

misiek b pisze:Dlatego też nie dostajemy pieniędzy tylko talony widocznie jest to wystarczające " obejście" bo pomimo kontroli różnych poza leśnych instytucji (np PIP) nikt tego rozwiązania nie zakwestionował .
Raczej nie chcieli się "czepiać". Rozporządzenie jasno określa skład minimalny posiłku, którego talon jako taki nie zapewnia ani tym bardziej nie posiada :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

piotrk pisze:Rozporządzenie jasno określa skład minimalny posiłku
Niech dorzucą minimalną cenę i walory smakowe :wink: W końcu 2 kg kapusty kiszonej też jakąś wartość energetyczną ma... :mg:
Obrazek
Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Moim zdaniem ważne jest że u nas naprawdę wszyscy są z tego rozwiązania zadowoleni . Przeszliśmy etap zup w słoikach , rachunków i ciągle ktoś był niezadowolony teraz problem jest z głowy co roku ZZ negocjują z szefem wysokość ekwiwalentu za dzień roboczy i układa się to ku zadowoleniu wszystkich. W innych sprawach bywa różnie ale w tej rozwiązanie uważam za optymalne .
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

piotrk pisze:Za wyjątkiem prawa, które jest w ten sposób łamane... Zgodnie bowiem z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów pracownikowi nie przysługuje ekwiwalent pieniężny za posiłki i napoje.
ale to są LP i można :lol:
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36384
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Zauważam, że wydawanie słoików lub konserw nie załatwia sprawy wynikajacej z przesłania zarządzenia
Przepisy Kodeksu pracy zobowiązują pracodawcę do nieodpłatnego zapewnienia pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych odpowiednich posiłków i napojów, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych. Przepis ten przewiduje wydanie odpowiedniego rozporządzenia. Zostało ono wydane w dniu 28 maja 1996 r. (Rozporządzenie w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów dalej zwane „Rozporządzeniem&rdq...,
brakuje mi więc w warunkach LP zabezpiecznia ciepłego posiłku. Może zapytam więc wprost : gdzie to jedzenie lesniczowie i podlesniczowie podgrzewają li na czym ?? :wink:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

U mnie podleśniczy i leśniczy dostają konserwy mięsne (0,5 dziennie). Konserwy kupowane w hurtowni, od tyrolskiej, po wołowinkę w sosie własnym. Przeważnie zostawiane są one w domach, do zagospodarowania przez małżonki, do lasu bierze się kanapeczki własnej produkcji. :)
Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

kater pisze:Konserwy kupowane w hurtowni, od tyrolskiej, po wołowinkę w sosie własnym. Przeważnie zostawiane są one w domach, do zagospodarowania przez małżonki, do lasu bierze się kanapeczki własnej produkcji.
i tym prostym stwierdzeniem każdy nawet średnio inteligenty człowieczek jest w stanie dojśc do wniosku, że kolejny przepis o wydawaniu posiłków jest o kant..czegoś tam :)
i widać jak każdy kombinuje jak może..
rozwiązanie jest proste..zmienić przepisy i zaprzestac wydawania konserw i talonów..
bo niby z jakiej paki..ale to tylko moje skromne wymysły..więc nie trzeba sie z tym w jakikolwiek sposób zgadzac :wink:
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36384
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

księgowy w LP pisze:ale to tylko moje skromne wymysły..więc nie trzeba sie z tym w jakikolwiek sposób zgadzac
niekoniecznie :) patrz http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 288#180288
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
ODPOWIEDZ