Pozwolenie na wycinkę bezprawie czy biurokracja ?

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
303andy
początkujący
początkujący
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek 28 lip 2008, 15:27
Lokalizacja: Opole

Pozwolenie na wycinkę bezprawie czy biurokracja ?

Post autor: 303andy »

Nadleśnictwo Opole do wniosku o zgodę na wyręb posuszu kazało mi podpisać specjalne oświadczenie pod odpowiedzialnościa karną że działki leśne na któych chcę usunąć posusz są moją własnością !! I to jeszcze rozumiem i takowe podpisałem , ale okazało się że to za mało bo Nadleśniczy wczuł się w rolę Centralnego Biura Śledczego i kazł mi załączyć kserokopie aktów notarialnaych na dowód tego że w oświadczeniu nie kłamię !
To chyba jakaś nadgorliwość ? Poprosiłęm o wskazanie mi podstawy prawnej dla takich wymogów , no to oni mi odpisali, że art 7 KPA a ja im na to art 220 KPA zwlaszcza w kontekście tego że kilka lat wcześniej pisali do mnie by zrobić wyręb pielęgnacyjny więc mają możliwości i wiedzą kto jest włąścicielem jakich działek leśnych !
I kto ma rację ?
Co lasy mają do ustalania właściciela ? Moim zdaniem Lasy powinny tylko wydać zgodę i ocechować drzewo , a czy to mój las czy kogoś z kim sie dogadałem to nie ich sparawa .
Jak nakłamałęm w oświadczeniu to można mnie skarżyć , aresztować itp !!
precz z leśną biurokracją !
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105102
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

No wiesz... Było by trochę niefajnie, gdyby hipotetyczny pan Kowalski przyszedł do N-ctwa i wskazując we wniosku działkę będącą Twoją własnością uzyskał zezwolenie na wyrąb...
Nadleśnictwo, aby wykazać tzw. należytą staranność w wydaniu decyzji, musi uczynić wszystko aby upewnić się, że wnioskodawca ma tytuł prawny do dysponowania nieruchomością, której wniosek dotyczy.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

303andy
początkujący
początkujący
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek 28 lip 2008, 15:27
Lokalizacja: Opole

Post autor: 303andy »

Niefajnie to mi jest teraz gdy musze udowadniać , że nie jestem wielbłądem a raczej złodziejem i skutecznie zniechęca się mnie do czyszczenia lasu. Ja nie bronię lasom upewniać się co do tytułu prawnego , są przecież rejestry ewidencji gruntu ogólnie dostępne. Chcę być traktowany jak wolny uczciwy człowiek a nie jak podejżany będący przedmiotem śledztwa !!

Gdyby mi ktoś wyrąbał las zapytałbym nadleśnictwo czy wydało decyzję i komu zezwalająca na wyręb ! W oparciu o oświadczenie wnioskodawcy , że jest on uprawniony (włąściclel, lub zgoda właściciela) do wycinki zwyczajnie domagałbym się sowitego odszkodowania, lub zglosiłbym oszusta do prokuratury !
Przecież to takie proste !! Moja włąsność moja troska i moje problemy , nadopiekuńczość państwowych urzedników to zwyczajna komuna !!

Zamiast uprawiać biurokrację lepiej niech leśne ludki ruszą tyłki i pilnują lasów bo czasami na dziko to mi wycinają drzewa w lesie i wyrzucają śmieci !!
precz z leśną biurokracją !
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

303andy pisze:wniosku o zgodę na wyręb posuszu
Dla mnie wyrębu posuszu dokonuje się bezpośrednio na podstawie ustawy o lasach i nadleśnictwo tu nie ma nic do zgadzania się albo i nie. Natomiast jak nadleśnictwo rozwiązuje sobie kwestie potwierdzenia własności gruntu przy wydawaniu świadectwa legalizacji - to już ich sprawa. Ja zawsze w takich przypadkach zaznaczam, że mnie sprawy własnościowe nie interesują i nawet raz była sprawa na policji i tylko zeznawałem w ch-rze świadka...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
303andy
początkujący
początkujący
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek 28 lip 2008, 15:27
Lokalizacja: Opole

Post autor: 303andy »

Jażwiec czy mógłbyś mi wskazać konkretny przepis z którego wynika , że nie jest wymagana zgoda na wycinkę suszek a jedynie legalizacja pozyskanego drzewa .
Czyli mogę wyciąć suszki i dopiero przed ich zabraniem poprosić o ich legalizacje i leśniczy musi mi ten posusz zalegalizować ?
I czy jest jakieś rozporządzenie z którego wynika , że lasom nic do tego czy wnioskujący o legalizację jest włąścicielem czy nie lasu z którego drzewo jest pozyskane !

Z tego co pisałeś wynika , że jesteś leśniczym , w takich jak Ty leśnikach o zdrowym rozsądku nadzieja polskich lasów zwłąszcza tych prywatnych !!!

Pozdrawiam
precz z leśną biurokracją !
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

303andy pisze:czy lasom nic do tego czy wnioskujący o legalizację jest włąścicielem czy nie lasu z którego drzewo jest pozyskane
W wystawianym "świadectwie legalności pochodzenia drewna" potwierdzam SKĄD pochodzi drewno ( czyli z lasu prywatnego). To jest najważniejsza funkcja tego dokumentu...

A skoro jest tam rubryka taże wskazująca właściciela lasu, to jak już coś robię, to staram się to zrobić dobrze zgodnie z obowiązkiem dochowania należytej staranności.

Porównuję dowód osobisty z wpisem w Uproszczonym Planie Urządzania Lasu i jak mi coś nie pasuje to proszę o ksero np. aktu notarialnego.
303andy
początkujący
początkujący
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek 28 lip 2008, 15:27
Lokalizacja: Opole

Post autor: 303andy »

Glaca dzieki ,ale czy to oznacza , że wy w Lasach Państwowych macie swoją ewidencje włąścicieli lasów prywatnych "... wpis w uproszczonym planie urządzeniu lasu " .
Bo skoro tak to czemu mnie gnębią bym przyniusł akt notarialny notabene z przed 10 lat , akt mam a właścicielem wcale już być nie musze bo mogłem las sprzedać !
precz z leśną biurokracją !
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Ja mam nowy, aktualny uproszczony plan z mapami 1:10 000, zaleceniami gospodarczymi i z wykazem właścicieli na dzień powstania tego planu.

Jak mi się ktoś nowy objawia w srebnym mercu z oświadczeniem, że jutro wycina 4 ha lasu po babci, to ja go grzecznie proszę o w/w ksero uwiarygoniające tą sprawę.

Ale tylko wtedy - to właściwie wyjątek.

A czasami nie ma przez 20 lat sprawy spadkowej i podziału majątku, a włąściciel miał 5-tkę dzieci...
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

303andy pisze:Jażwiec czy mógłbyś mi wskazać konkretny przepis z którego wynika , że nie jest wymagana zgoda na wycinkę suszek a jedynie legalizacja pozyskanego drzewa .
Czyli mogę wyciąć suszki i dopiero przed ich zabraniem poprosić o ich legalizacje i leśniczy musi mi ten posusz zalegalizować ?
I czy jest jakieś rozporządzenie z którego wynika , że lasom nic do tego czy wnioskujący o legalizację jest włąścicielem czy nie lasu z którego drzewo jest pozyskane !

Z tego co pisałeś wynika , że jesteś leśniczym , w takich jak Ty leśnikach o zdrowym rozsądku nadzieja polskich lasów zwłąszcza tych prywatnych !!!

Pozdrawiam
Tak, tak, nie.
Po pierwsze tak - Art. 9 ustawy o lasach:
Art. 9.
1. W celu zapewnienia powszechnej ochrony lasów właściciele lasów są obowiązani
do kształtowania równowagi w ekosystemach leśnych, podnoszenia naturalnej
odporności drzewostanów, a w szczególności do:
1) wykonywania zabiegów profilaktycznych i ochronnych zapobiegających
powstawaniu i rozprzestrzenianiu się pożarów,
2) zapobiegania, wykrywania i zwalczania nadmiernie pojawiających i rozprzestrzeniających
się organizmów szkodliwych
,
3) ochrony gleby i wód leśnych.
Po drugie tak - ponieważ wykonałeś cięcie zgodnie z ww podstawą prawną leśniczy musi je zalegalizować (ocechować i wydać świadectwo legalności pozyskania drewna).
Po trzecie nie - Art. 14a
1. Drewno pozyskane w lasach podlega ocechowaniu.
2. Obowiązek cechowania drewna spoczywa na właścicielach lasów, z zastrzeżeniem
ust. 3.
3. Drewno pozyskane w lasach nie stanowiących własności Skarbu Państwa cechuje
starosta, który wystawia właścicielowi lasu dokument stwierdzający legalność
pozyskania drewna.
(Wyjaśniam odrazu, że tu obowiązki starosty przekazane są na mocy odp. porozumienia nadleśniczemu, który do wykonania tej czynności deleguje leśniczego lub innego pracownika n-ctwa.)
Dlatego całe to potwierdzanie własności. To jest typowe robienie sobie dupochronów w razie czego... Nigdzie oficjalnie się tego nie wymaga, ale przepis jest a przejścia ludzie mają różne.
Co do UPUL o których pisze Glaca, nie ma tam żadnej rewelacji, bo jest to oparte na ewidencji gruntów zatem wszystkie błędy ewidencji przenoszą się na UPUL. I jest jeszcze jeden myk, plan jest tworzony na 10 lat więc w najgorszym razie jest w nim stan z przed lat 10ciu. Pomijam oczywiście dość częste niestety sytuacje gdzie planu nie ma wogóle. Wtedy właściciel ma możliwość wykonania wyłącznie cięć sanitarnych gdyż wg najnowszych interpretacji art. 79 uol nie obowiązuje...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
303andy
początkujący
początkujący
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek 28 lip 2008, 15:27
Lokalizacja: Opole

Post autor: 303andy »

Jażwiec no ale jak to co piszesz ma się do art 158 & 1 kodeksu wykroczeń z 20 maja 1971 z którego wynika że wyreb lub inne pozyskanie drewna (nawet zbieranie chrustu) nizgodnie z planem urzadzenia lasu lub bez WYMAGANEGO POZWOLENIA podlega karze grzywny !????
Tym art z KW opolscy lesni mnie postaraszyli !?
Mój las ma zaledwie niecałe 3 hektary więc chyba nie mam planu urządzenia lasu ?

O co tu więc chodzi ??????

Co jest wazniejsze ustawa o lasach czy KW ?
precz z leśną biurokracją !
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105102
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

303andy pisze:bez WYMAGANEGO POZWOLENIA
Zwróć uwagę na właśnie ten zapis. Na usuwanie posuszu nie jest - zgodnie z ustawą o lasach - wymagane ŻADNE pozwolenie, więc ów artykuł KW nie ma tutaj zastosowania.
303andy pisze:Mój las ma zaledwie niecałe 3 hektary więc chyba nie mam planu urządzenia lasu
Dla sporządzenia uproszczonego pul nie ma znaczenia powierzchnia. Jeśli coś jest lasem w rozumieniu ustawy i jest zapisane w ewidencji gruntów jako Ls, można do tego zrobić uproszczony pul.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Po pierwsze zauważ, że przepis KW jest z roku 1971 a UoL z 1991 więc zapewne jakieś inne wymagane pozwolenia wówczas były. Po drugie za wymagane pozwolenie można uznać decyzję wydawaną z Inwentaryzacji stanu lasu (którą można robić zamiast UPUL dla lasów rozdrobnionych o powierzchni do 10 ha) lub decyzję wydawaną w trybie art. 79 UoL (zastępcza za plan), której wg najnowszej wykładni MŚ już wydawać nie wolno (art. działał tylko w okresie przejściowym). Jest jeszcze decyzja starosty zmieniająca zapis UPUL. Natomiast, jak słusznie zauważył piotrk, w przypadku posuszu żadna dodatkowa decyzja nie jest wymagana gdyż jest delegacja do wykonywania tego zabiegu wprost w ustawie.
Po drugie UPUL dla osób fizycznych robi się na zlecenie starosty i zazwyczaj dla wszystkich lasów danej gminy lub miejscowości. Dla lasów rozdrobnionych o powierzchni do 10 ha można zamiast UPUL wykonać wspomnianą już ISL, która merytorycznie właściwie niczym nie różni się od UPUL i na podstawie której każdorazowo wydaje się decyzję na użytkowanie na wniosek strony. Należy tu jednak zaznaczyć, iż wspomniana 10 ha powierzchnia lasu dotyczy kompleksu leśnego a nie powierzchni poszczególnych działek geodezyjnych czy gospodarstw właścicielskich.
W ustawie istnieje jeszcze zapis art. 79, który pozwalał do czasu zatwierdzenia UPUL lub ISL wydawać właścicielowi decyzje na użytkowanie lasu. Na wiosnę tego roku wyszła jednak interpretacja MŚ, iż przepis ten był przejściowy i nie obowiązuje.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ODPOWIEDZ