O takie budki chodzi??drwalnik pisze:...nie licząc też budek betonowych dla ptaków ... to był pomysł! ...
Budki lęgowe - czy warto ?
Moderator: Moderatorzy
- dendryt
- inżynier nadzoru
- Posty: 1173
- Rejestracja: środa 13 lut 2008, 11:33
- Lokalizacja: cesarstwo japonii
Co do budek lęgowych to myślę, że nie da się ogólnie powiedzieć czy są potrzebne, czy nie. Każdy leśniczy na swoim terenie powinien indywidualnie wiedzieć, mieć możliwość oceny i zadecydowania, czy budki mają sens czy nie. Jeśli Glaca ma wątpliwości, to pewnie budki nie są mu potrzebne, a właściwie nie są potrzebne ptakom na Jego terenie. Ludvik zaś pisze, że w porolnej sośninie 100% budek jest zasiedlonych, więc tam jak najbardziej. U mnie zaś budki są zasiedlane w 40, 60%, w jednych oddziałach bardziej w innych mniej, ale siedliska są żyzne i jestem przekonany, że ilość budek nie wpływa, albo w minimalnym stopniu (nieadekwatnym do nakładów) na stan drobnej avifauny. Są budki, to sobie je czasem zasiedlają, ale gdyby ich nie było, również by sobie poradziły. Poza tym staram się zostawiać, a nawet znaczę farbą drzewa dziuplaste i zul wie, że tego ma nie ciąć. Moim zdaniem ważniejsze od budek jest dokarmianie ptaków zimą, oczywiście wtedy, kiedy ta zima jest
- Tropiciel Huby
- początkujący
- Posty: 15
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 22:10
- Lokalizacja: Matrix...
Sens wieszania budek w lesie gospodarczym?jak najbardziej tak!! jeżeli ktoś ma leśnictwo gdzie hektarami po horyzont ciągną się sośniny w II lub III klasie wieku?pewnie!wiele ptaków to typowe dziuplaki,jeśli nie znajdą dziupli; naturalnej czy sztucznej danego rejony po prostu nie zasiedlą. Roli ptaków owadożernych w lesie oczywiście nie trzeba leśnikom wyjaśniać Ale tak szczerze, to nawet w dość urozmaiconych,mieszanych lasach brakuje miejsc lęgowych dla dziuplaków. Przy tylu trzebieżach i presji pilarzy na "suszki" niewiele dziuplastych drzew w lesie pozostaje. Obecne tendencje do pozostawiania drewno martwego w lesie mogą to zmienić. A trzeba pamiętać ze często dziupla po roku uzytkowania jest przez ptaki opuszczana, i zasiedlana dopiero po kilkuletniej przerwie.Takie pauzowanie w zasiedleniu powoduje że dziupla oczyszcza się z pasożytów. Biorąc to wszystko pod uwagę, a także fakt że wiele gatunków ptaków dziupli nie wykuwa i zasiedlają jedynie dziuple po dzięciołach, powoduje, ze każda budka w lesie wiecej ma sens. Poza tym np sowy potrzebują duże dziuple, których jest juz naprawdę niewiele. Puszczyk, gatunek silnie ograniczający ilość gryzoni w lesie bardzo chętnie zasiedla budki.
Zupełnie inną sprawą jest sposób rozwieszenia budek... Często robią to pilarze bez nadzoru SL, efekt taki że budki wiszą za nisko i miejscach silnej penetracji przez ludzi - bo tak wygodnie i szef nie dał dłuższej drabiny... Wtedy równie dobrze można je było połozyc pod drzewem - efekt podobny
Zupełnie inną sprawą jest sposób rozwieszenia budek... Często robią to pilarze bez nadzoru SL, efekt taki że budki wiszą za nisko i miejscach silnej penetracji przez ludzi - bo tak wygodnie i szef nie dał dłuższej drabiny... Wtedy równie dobrze można je było połozyc pod drzewem - efekt podobny
Ja mam takie pytanie: Czy jest możliwość zmiany podstawowego planu budek prof. Sokołowskiego na bardziej aktualne? Wg mnie współcześnie buduje się lepsze budki, wyższe (ze względu na drapieżniki), z przedłużeniem otworu wlotowego, wokół otworu jest blacha "antydzięciołowa"... Małe zmiany, a bezpieczeństwo wzrasta, no i sukces lęgowy większy.
Tutaj są ciekawe budki.
Przydałoby się wieszać też budki dla innych gatunków ptaków, większych, dla sów, dudków itd.
Wszak bioróżnorodność ważna sprawa
Co o tym sądzicie?
Tutaj są ciekawe budki.
Przydałoby się wieszać też budki dla innych gatunków ptaków, większych, dla sów, dudków itd.
Wszak bioróżnorodność ważna sprawa
Co o tym sądzicie?
-
- podleśniczy
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29
Ja mam budkę nawet na balkonie - w tamtym roku miałem sikory,potem mazurki ,a obecnie zwykłe wróble-trochę śmiecą ,ale ile jest radochy z obserwacji ich życia
W lesie najlepsze są głębokie budki z desek -drążone były zasiedlane sporadycznie.
Solidne ,dobrze zawieszone budki są niemal w 100% zasiedlane -a wieszałem różne typy - ojciec mojego podleśniczego jest stolarzem i robił nam różne modele - zwykłe,półotwarte,dla pełzaczy.
Jeśli prawie wszystkie były zajmowane znaczy to ,że naturalnych ,,mieszkanek" w przyrodzie brakuje...
W lesie najlepsze są głębokie budki z desek -drążone były zasiedlane sporadycznie.
Solidne ,dobrze zawieszone budki są niemal w 100% zasiedlane -a wieszałem różne typy - ojciec mojego podleśniczego jest stolarzem i robił nam różne modele - zwykłe,półotwarte,dla pełzaczy.
Jeśli prawie wszystkie były zajmowane znaczy to ,że naturalnych ,,mieszkanek" w przyrodzie brakuje...
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Dzięki, można się podszkolićjurek1988 pisze:Tutaj są ciekawe budki
Na pewno warto - ale jak to robić jak najefektywniej ( lokalizacja, dobór typu, ilość itp.)jurek1988 pisze:[Przydałoby się wieszać też budki dla innych gatunków ptaków, większych, dla sów, dudków itd.
Jeśli chodzi o lokalizację, to niestety, ale trzeba znać miejsca występowania gatunków, które chcemy chronić. Najlepiej mieć kolegę przyrodnika, co się tym interesuje Oczywiście, aby wieszać budki nie trzeba całymi dniami obserwować ptaków, pospolite gatunki, szpaki, sikory są niemal wszędzie Z rzadkimi ptakami- dziuplakami, aby wieszać budki jak najefektywniej trzeba jednak wiedzieć, gdzie w okolicy występują. Albo przynajmniej dowiedzieć się o ich środowisko życia, powiesimy budkę, a nuż może zamieszka sowa. Z drugiej strony liczenie na szczęście trudno nazwać efektywnością...Glaca pisze: Na pewno warto - ale jak to robić jak najefektywniej ( lokalizacja, dobór typu, ilość itp.)
Ilość powinna być taka, aby jak najwięcej budek zostało zajętych. Częstym błędem jest wieszanie za gęsto, ptaki mają swoje terytoria i nie lubią jak ktoś mieszka zbyt blisko. Przy małych budkach powinna to być odległość 20- 50m, ale np. ptaki drapieżne i sowy mają większe terytoria.
Co do doboru typu, to jak nie ma na ussuri.pl , to trzeba poszperać w necie
Ps. Ponawiam pytanie: to dałoby się zmienić plan Sokołowskiego czy nie?
- lesny_ludek
- podleśniczy
- Posty: 252
- Rejestracja: wtorek 03 paź 2006, 18:50
- Lokalizacja: Północ
Miałem przyjemność wysłuchać wykładu zoologa, który spędził wiele lat nad badaniami ptaków. Wykład ten dotyczył min. wyższości budek lęgowych trocino-betonowych ( nie betonowych jak sądzi większość ) nad drewnianymi.Jeszcze jeden przykład domów z wielkiej płyty z Borów Tucholskich (rejon Śliwic)
Badania wykazują jak twierdził wykładowca, że tego typu budki lęgowe są pod każdym względem korzystniejsze od drewnianych; częściej zasiedlane przez ptaki, bardziej bezpieczne, trwalsze i co może zdziwić, bardziej ekologiczne.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny