Witam
charakter mojej pracy nie pozwala mi na kupienie ciezkiej duzej pilarki.
Zazwyczaj scinam pojedyncze galezie wczesciej wspinajac sie na drzewo.
Potrzebuje malej ale dobrej pilarki. Generalnie nie chcial bym przekroczyc 2000zl.
Prac nie robie zbyt czesto moze jeden dzien po 10 godzin pracy w miesiacu.
Najwazniejsze cechy : bezpieczenstwo, niezawodnosc, maly ciezar, wzglednie duza moc, wystarczy mi 30-40cm prowadnicy.
Co polecacie??:) Wiem ze temat Pilarek byl walkowany juz nascie razy ale nie widzialem jeszcze pod tym kątem.
Jaka lekka pilarka?
Moderator: Moderatorzy
Jesteś arborystą??? Jaka moc maszyny Cię interesuje?
W małych pilareczkach bezkonkurencyjny jest Stihl np. MS 180 2KM/ok. 3,5 kg cena spokojnie poniżej 1000PLN chyba 899 (naprawdę poręczna, lekka,trwała i prosta w obsłudze) lub coś mocniejszego MS230-2.7KM.
Z bardziej profesjonalnych maszyn MS 192T lub MS 200T-pilarki dedykowane arborystom
PS
Zajrzyj też na forum pilarzy, jest tam masa chłopaków "obcykanych" w arborystyce, którzy napewno Ci pomogą.
W małych pilareczkach bezkonkurencyjny jest Stihl np. MS 180 2KM/ok. 3,5 kg cena spokojnie poniżej 1000PLN chyba 899 (naprawdę poręczna, lekka,trwała i prosta w obsłudze) lub coś mocniejszego MS230-2.7KM.
Z bardziej profesjonalnych maszyn MS 192T lub MS 200T-pilarki dedykowane arborystom
PS
Zajrzyj też na forum pilarzy, jest tam masa chłopaków "obcykanych" w arborystyce, którzy napewno Ci pomogą.
heh niewiem jak to sie profesjonalnie nazywa;) Generalnie robie roboty wysokosciowe oraz imprezy integracyjne dla firm. No a czasem dostaje zlecenie zeby cos sciac:)
Tyle... a co sadzisz o tej husquarna 339xp chyba;> tez wazy 3.6kg i ma 2.5 KM na co w ogole musze patrzec? Teraz uzzywam jakiegos przed potopowego stihla i jest za slaby.
pozdrawiam
Tyle... a co sadzisz o tej husquarna 339xp chyba;> tez wazy 3.6kg i ma 2.5 KM na co w ogole musze patrzec? Teraz uzzywam jakiegos przed potopowego stihla i jest za slaby.
pozdrawiam
339xp to profesjonalna maszyna, 2,4KM, nie wiem jak cenowo ale będzie drogo, podobnie jak u Stihla np. MS200T (coś ok. 2500-3000). Segment pilarek do pielęgnacji koron drzew jest dość drogi.
Ja osobiście działam na 357xp i 55, ale nie pracuję w koronach Moim zdaniem podstawa to poręczność i moc. Nie powinieneś też przesadzać z długością prowadnicy-myślę że tak ok.35-40cm max (w 357 xp fabrycznie jest zakładana 38cm i tą prowadnicą kładę drzewko 1m średnicy).
Podsumowując: jeśli możesz wyłożyć większą gotówkę kup piłę przeznaczoną specjalnie do prac w koronach drzew(będzie ona mniej uniwersalna od klasycznej pilarki). Co do marki-jeśli masz dobry serwis Stihla w okolicy bież Stihla.
Jeżeli natomiast chcesz kupić coś bardziej uniwersalnego do ok. 1500zl to kup MS230(ew. 180) lub Husqe np 340. Dadzą spokojnie radę w koronach, a jeszcze przy okazji coś na dole można przyciąć.
Ja osobiście działam na 357xp i 55, ale nie pracuję w koronach Moim zdaniem podstawa to poręczność i moc. Nie powinieneś też przesadzać z długością prowadnicy-myślę że tak ok.35-40cm max (w 357 xp fabrycznie jest zakładana 38cm i tą prowadnicą kładę drzewko 1m średnicy).
Podsumowując: jeśli możesz wyłożyć większą gotówkę kup piłę przeznaczoną specjalnie do prac w koronach drzew(będzie ona mniej uniwersalna od klasycznej pilarki). Co do marki-jeśli masz dobry serwis Stihla w okolicy bież Stihla.
Jeżeli natomiast chcesz kupić coś bardziej uniwersalnego do ok. 1500zl to kup MS230(ew. 180) lub Husqe np 340. Dadzą spokojnie radę w koronach, a jeszcze przy okazji coś na dole można przyciąć.