Bujanka (Bombylius sp.) ... no no ...
Garullus, co taki pośpiech z tą zagadką? Już zamknięta? A taki guzdrała jak ja? ("Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie") - bez szans ...
Marudzę, a i tak bym nie wiedział ...
Włochate maleństwo, co to?
Moderator: Moderatorzy
Śmiesznie wygląda, śmiesznie się nazywa A gdzie udało Ci się takiego stworka sfotografować?
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Tak jakoś szybko poszło, obiecuję poprawę w przyszłości! JĘDREK nie zdążyłeś, bo za iglakami do zagadek biegałeś, nie było mnie tu parę dni, a tu masa nowościJĘDREK pisze:Garullus, co taki pośpiech z tą zagadką? Już zamknięta? A taki guzdrała jak ja? ("Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie") - bez szans ...
W rzeczywistości owad wygląda jak latający kawałek futerka (no i ten lot kolibra), a namierzyłem je na suchych nieużytkach (murawy z żarnowcem i rozchodnikiem) na obrzeżach miasta (Cz-wy ).aga.kinsel pisze:Śmiesznie wygląda, śmiesznie się nazywa A gdzie udało Ci się takiego stworka sfotografować?