Wycinka w rezerwacie Kalwaria Pacławska
Moderator: Moderatorzy
Wycinka w rezerwacie Kalwaria Pacławska
Zdjęcia pochodzą z lutego 2008 r. Przedstawiają wycinkę w rezerwacie "Kalwaria Pacławska".
Z wiarygodnych źródeł dowiedziałem sie, że wycieto 170 (!) drzew w większości takich gatunków jak jodła i buk.
PS. Dla lepszej jakości obrazu polecam kliknąć w miniaturkę zdjęcia.
Z wiarygodnych źródeł dowiedziałem sie, że wycieto 170 (!) drzew w większości takich gatunków jak jodła i buk.
PS. Dla lepszej jakości obrazu polecam kliknąć w miniaturkę zdjęcia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
robal
I co w związku z tym jakieś zarzuty poparte faktami czy może kolejna nagonka w stylu leśnicy niszczą Polską przyrodę, dewastacja zieleni i tym podobne. Fakty, ewentualne dowody na na nieprawidłowe działanie leśników. A poza tym co to są wiarygodne źródła: leśniczy, pilarz czy może konserwator zabytków który na to wydał zgodę? Aha i co te zdjęcia robiły przez blisko 4 miesiące czekały aż dojrzeją?
Robal. Masz jednak swój wypracowany styl alarmowania - bez urazy, ale typowo "greenpeace'owski". Po takiej "wrzucie" nikt nic nadal bowiem nie wie. Jak chcesz być rzetelny garść konkretów (jak pewnie połowa forowiczów) poproszę.Chyba nie chcesz powiedzieć, że te drzewa z fotek ścięto ot tak sobie, bo leśniczy z zulowcem nad flaszką tak uradzili? Ktoś o to wnioskował, miał jakieś podstawy, pisma krążyły, coś tam na to konserwator odpisał itd.... jakieś decyzje i na jakiś podstawach prawnych zapadały, a Ty nic. Na razie w tej "sprawie", podobnie jak przedmówca, mogę komentować jedynie jakość ścinki, urodę czujnej ekologistki i jakiś zabytek w tle. Nic więcej. Wiesz coś o sprawie więcej, czy równie co ja jesteś w sprawie "zorientowany" ..ale na wszelki wypadek już "działasz"?
Nie wartosciuje i nie oceniam. Zgadza się - na wycinke było wydane formalne pozwolenie Konserwatora Przyrody. Pretekst wycinki : domniemane zagrożenie ze strony drzew dla ruchu drogowego, tzw. czyszczenie pasa drogowego, od strony formalno - prawnej wszystko w porządku.diablo pisze:I co w związku z tym jakieś zarzuty poparte faktami czy może kolejna nagonka w stylu leśnicy niszczą Polską przyrodę, dewastacja zieleni i tym podobne. Fakty, ewentualne dowody na na nieprawidłowe działanie leśników. A poza tym co to są wiarygodne źródła: leśniczy, pilarz czy może konserwator zabytków który na to wydał zgodę? Aha i co te zdjęcia robiły przez blisko 4 miesiące czekały aż dojrzeją?
Topola - rozumię wycinke - taki gatunek, łatwo ulega wiatrom, itd.
Lipa - jeszcze jestem w stanie...
Ale zdrowe buki i jodły oddalone srednio 6 - 20 m od jezdni zagrożeniem dla kierowców. Jesli 5 samochodów na godzinę tamtedy przejedzie to jest niezły wynik.
Oczywiście nic nikomu nie zarzucam, martwi mnie tylko rozmiar i celowość takiej wycinki.
robal
To co do tego leśnikom? To tylko wykonawcy. Wal jak w bęben w tego konserwatora i niech się gość tłumaczy. Miał podstway to się wybroni nie to głową pewnie zapłaci. Jak coś schrzanił albo poszedł komuś na rękę i da się to wykazać, to go po prokuraturach z czujnymi ekologistami ganiaj i tyle. Taka rola NGOsów. Coś jeszcze masz? Czy tylko "tak ogólnie" się tu oburzasz?robal pisze:na wycinke było wydane formalne pozwolenie Konserwatora Przyrody. Pretekst wycinki : domniemane zagrożenie ze strony drzew dla ruchu drogowego, tzw. czyszczenie pasa drogowego, od strony formalno - prawnej wszystko w porządku.
A czy ja sie oburzam. Jestem dumny z roli lesników, którzy z goryczą na twarzy i z bólem w sercy zmuszeni byli oddać te drzewa w ręce zulowców. A później z jeszcze wiekszym bólem sprzedać to święte drewno... Dodatkowo chciałem pokazać technike zrywki - na zdjęciu 055JPG widac z jaką finezja i artystycznym wprost wyczuciem te drzewa były wycinane.
A tak serio - wniosek wnioskiem , ale kto jest odpowiedzialny za wyznaczenie drzew do wycinki???
Fakt - przy tej drodze było kilka drzew pokrzywionych , które moga potencjalnie stanowic zagrożenie...do dziś tam rosną. Inne juz nie dostały tej szansy:|
A tak serio - wniosek wnioskiem , ale kto jest odpowiedzialny za wyznaczenie drzew do wycinki???
Fakt - przy tej drodze było kilka drzew pokrzywionych , które moga potencjalnie stanowic zagrożenie...do dziś tam rosną. Inne juz nie dostały tej szansy:|
robal
Zastanów się trochę nad tym co piszesz i poczytaj trochę to forum . Wycinka dla osiągnięcia korzyści finansowych w tym roku przecież większość nadleśnictw wstrzymuje pozyskanie, bo nie mogą sprzedać drewna z lasów gospodarczych, więc pakowanie się w cięcia w rezerwatach ,jeżeli nie ma absolutnej konieczności, to absurdrobal pisze:No fakt, nic dziwnego... kornik, opiętek,wyimaginowane zagrożenie dla ludzi... i hajże do pił panowie.
misiek b pisze:Zastanów się trochę nad tym co piszesz i poczytaj trochę to forum . Wycinka dla osiągnięcia korzyści finansowych w tym roku przecież większość nadleśnictw wstrzymuje pozyskanie, bo nie mogą sprzedać drewna z lasów gospodarczych, więc pakowanie się w cięcia w rezerwatach ,jeżeli nie ma absolutnej konieczności, to absurdrobal pisze:No fakt, nic dziwnego... kornik, opiętek,wyimaginowane zagrożenie dla ludzi... i hajże do pił panowie.
Mniejsza o cel wycinki, chodzi mi o drzewa jakie wyznaczono do wycięcia.
Dziwi mnie "świete oburzenie" tym tematem. Nikogo nie atakuję, przedstawiłem tylko stan faktyczny - wycięte drzewa i ciekawi mnie cel takich wycinek, a w szczególności KLUCZ wg. którego wybierano te drzewa do wycinki. Tak jak wspomniałem wniosek wnioskiem, ale ktoś dokonywał selekcji. I tu można postawić pytanie - czym sie kierował?
robal
Głupoty to ty opowiadasz buk sprzedaje się owszem ale opałowy a to co widzę na tych zdjęciach to na pewno nie opał ponadto zakłady meblarskie w związku z kursem euro wcale nie są chętne do kupowania drewna . Nie znam dokładnie sytuacji ale z mojego doświadczenia wiem że leśnicy sprawę wycinki czegokolwiek w rezerwatach traktują jak zgniłe jajo i nikt kogo znam nie lubi tego robić bo zawsze są z tym problemy . Nawet w sytuacjach krytycznych zagrażających całym drzewostanom zawsze znajdzie się kilku nawiedzonych którzy zrobią z nas dewastatorów ojczystej przyrody .robal pisze:Buk sprzedaje sie jak świeże bułeczki więc nie opowiadaj głupot...
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33795
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Robal! Proponowałbym sprawdzić najpierw u źródła sprawę, bo skąd my możemy wiedzieć o przyczynach wycinki i takim a nie innym wyborze drzew do usunięcia.
Nadleśnictwo Krasiczyn, nadleśniczy Włodek Przemysław, albo jak podejrzewasz, że draństwo czai się po stronie lasów, to Marcela Agnieszka, wojewódzki konserwator przyrody. Jeśli chciałbyś najpierw wysondować dyskretnie sprawę u osób bezpośrednio nie uwikłanych w tę sprawę a zorientowanych, to spróbuj dowiedzieć się czegoś w Zespole Karpackich Parków Krajobrazowych, choćby u samego dyrektora Stachyraka Jana.
Jak będziesz już miał przekonanie, że dokonało się łajdactwo, to powiadom najpierw prokuratora a później nas ze szczegółami, a wtedy całe forum zatrzęsie się solidarnie z oburzenia.
Nadleśnictwo Krasiczyn, nadleśniczy Włodek Przemysław, albo jak podejrzewasz, że draństwo czai się po stronie lasów, to Marcela Agnieszka, wojewódzki konserwator przyrody. Jeśli chciałbyś najpierw wysondować dyskretnie sprawę u osób bezpośrednio nie uwikłanych w tę sprawę a zorientowanych, to spróbuj dowiedzieć się czegoś w Zespole Karpackich Parków Krajobrazowych, choćby u samego dyrektora Stachyraka Jana.
Jak będziesz już miał przekonanie, że dokonało się łajdactwo, to powiadom najpierw prokuratora a później nas ze szczegółami, a wtedy całe forum zatrzęsie się solidarnie z oburzenia.
Doprawdy?misiek b pisze:Nie znam dokładnie sytuacji ale z mojego doświadczenia wiem że leśnicy sprawę wycinki czegokolwiek w rezerwatach traktują jak zgniłe jajo i nikt kogo znam nie lubi tego robić bo zawsze są z tym problemy .
http://www.pracownia.org.pl/dz/index.ph ... 111&id=355
Nie ma tam takiego stanu.misiek b pisze:Nawet w sytuacjach krytycznych zagrażających całym drzewostanom zawsze znajdzie się kilku nawiedzonych którzy zrobią z nas dewastatorów ojczystej przyrody .
Sprawdzałem. Od strony prawnej wszystko gra. Przedstawiłem tylko zdjęcia wycinki w rezerwacie Klawaria Pacławska MOIM ZDANIEM -podkreślam MOIM - niepotrzebnej a przynajmniej dotyczącej nie tych drzew, które powinny być usunięte.góral bagienny pisze:Robal! Proponowałbym sprawdzić najpierw u źródła sprawę, bo skąd my możemy wiedzieć o przyczynach wycinki i takim a nie innym wyborze drzew do usunięcia.
Nie robię żadnej afery. Wycinka była. Ze względu na rozmiar i celowość mnie zbulwersowała. W konsekwencji umieściłem zdjęcia na forum. I cieszę się,że dyskusja jest ciekawa i bardzo rozwojowa.
Źle trafione, ale bliskogóral bagienny pisze:Nadleśnictwo Krasiczyn
Bez przesady. Wycinka była zgodna z prawem. W Polsce formalnie wolnosc słowa i wolność wyrażania poglądów nie jest zabroniona. Właśnie wyrażam swój pogląd, a brzmi on tak - wycinka dotyczyła w wiekszości zdrowych drzew. Tyle...góral bagienny pisze:Jak będziesz już miał przekonanie, że dokonało się łajdactwo, to powiadom najpierw prokuratora
W to akurat wątpię.góral bagienny pisze:to powiadom najpierw prokuratora a później nas ze szczegółami, a wtedy całe forum zatrzęsie się solidarnie z oburzenia.
robal