Ekologiczny kierowca może zaszczędzić 10 proc. paliwa

[11]

Realne, bo u mnie tyle wskazuje... 0.0l/h Magda chyba ma podobny "problem"

To macie popsute wskaźniki i tyle. Ale ekologiczne samochody to te co mało "palą" w ogóle?

[Sylvia]

Więc mimo wszystko go lubię. Chociaż podobno Punto to nie samochód.

Punto? Miałam i byłam bardzo z niego zadowolona . Palił 5-5,5 l i nie zepsuł się przez 4 lata - uważam, że to JEST samochód .

[11]

Mało pali, mało wyziewów szkodliwych, CO2 itp, więc co z tego, że oszczędzam 10% z 15 l/100km?

[maverick]

Warto czasem pamiętać o drobiazgach. Sprawne łożyska w kołach - mniejszy opór, pozamykane szyby - mniejszy opór, zdjęty bagażnik dachowy - mniejszy opór, prawidłowe ciśnienie w oponach - mniejszy opór, teściowa "zapomniana" w przydrożnym barze - mniejszy opór itd....

Nie za szerokie koła, również zmniejszają opór. Nie takie kapciska szerokie...

Warto też wiedzieć, że każde paliwo powinno mieć określone parametry (u nas nagminnie zaś ich nie ma) i jazda na pozornie droższym paliwie klasy "premium" (PB98, Vpower, Racing itd) kupionym na bardziej renomowanej a pzrez to droższej stacji, może paradoksalnie nam się opłacić.

Czytałem porównanie paliw europejskich z Polskim. I np. jadąc na Polskim orlenowskim paliwie spalanie było 1l/100km większe niż na zatankowanym w Austrii.

Jest to więc sposób dla tych wyjątkowo oszczędnych i lubiących podróżować w masce gazowej

Tak chyba jadąc za Liazem, albo Kamazem. Te "starsze ciężarówki" z połowy lat 90' mają już normy euro3, więc i tak nie będziemy się gazować.

[ Dodano: 2008-06-07, 10:03 ]

Ale komputerek nie wskazuje "0", bo to chyba nierealne

Realne, widocznie nie ma ustawień takich na 0. Tylko jednocześnie pokazuje spalanie 2 przy spalaniu 2l , 1 i 0.
Np. Fordy,Volkswageny mają 0l/100km