Las którego nie chcialem...

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
oszukany
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: piątek 30 maja 2008, 08:02

Las którego nie chcialem...

Post autor: oszukany »

"HELP" :help:
Od 14 lat jestem wlascicielem dzialki o pow. 0,85h; Ls IV 0,36h (las debowy), Lz R VI 0,49h (samosiejka akacji, brzozy, sosny)
W zeszlym roku w Urzedzie Miejskim zostal wylozony do publicznego wgladu uproszczony plan urzadzania lasu z informacja dla zainteresowanych ze bedzie to (podstawa naliczania podatku lesnego) zaznaczone wytluszczonym drukiem.
W wypisie z rejestru gruntow na chwile obecna jest jak w/w, ale po wgladzie w nowy uproszczony plan urzadzania lasu okazalo sie ze moj grunt LzR VI 0,49h bez mojej zgody zostal przekwalifiokwany jako gruny Ls i plan zostal zatwierdzony.
Czy jest szansa na przywrocenie tej roli do stanu w jakim ten grunt posiadam na dzien dzisiejszy poniewaz mialem co do niego zupelnie inne plany?
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

... jeżeli jest to plan zatwierdzony to już raczej nie, wszelkie obiekcje można zgłaszać do czasu zatwierdzenia, wtedy też są rozpatrywane ... odbyło się to bez Twojej wiedzy, bo przyszedł taksator, taksujący lasy prywatne na zlecenie powiatu, zobaczył las (nawet kiepski, ale las) i tak też go zakfalifikował ... czy możesz zdradzić na terenie jakiego powiatu znajduje się ten las? ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

Borsuk pisze:jeżeli jest to plan zatwierdzony to już raczej nie, wszelkie obiekcje można zgłaszać do czasu zatwierdzenia, wtedy też są rozpatrywane ... odbyło się to bez Twojej wiedzy, bo przyszedł taksator, taksujący lasy prywatne na zlecenie powiatu, zobaczył las (nawet kiepski, ale las) i tak też go zakfalifikował ...
Odwołaj się od decyzji zatwierdzającej (lub skarga) ponieważ nie zostałeś skutcznie poinformowany o zmianie.
Tak robią wokół dużych miast jak im taksatorzy przerabiają działki rolne na las.
Podobno do wygrania.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

A ja uważam, że dopóki klasyfikator nie zrobi operatu klasyfikacyjnego i geodezja z starostwa zmiany nie wniesie do ewidencji gruntów to mogą ci ... naskoczyć... i tak nie masz lasu, a klasyfikator powinien dokonać takiej oceny w twojej obecności...
Ale owszem warto mieć rękę na pulsie. Najlepiej zapytać w ochronie środowiska w starostwie kiedy geodezja będzie prowadzać protokół różnic z planu... Spróbuj pierwsze tam, nuż się uda sprawę choćby zawiązać... Powodzenia.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

Gminy są zainteresowane takimi numerami. Rosną im dochody z tyt. podatków. Ale bez Twojego udziału i podpisu taka zmiana kwalifikacji jest nieskuteczna. Choć dochodzenie swoich praw w tym przypadku może być uciążliwe.
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Chrobry pisze:Gminy są zainteresowane takimi numerami. Rosną im dochody z tyt. podatków.
:shock:
Albo czegoś tu nie rozumiem, albo nagle w przeciągu kilku dni podatek rolny stał się niższy od leśnego?
Moim zdaniem wszyscy, a w pierwszej kolejności właściciel gruntu powinni być zainteresowani zgodnością ewidencji gruntów ze stanem na gruncie. A jak ktoś lasu mieć nie chce to niech go nie zakłada...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ODPOWIEDZ