ZOL - jaki jest?
Moderator: Moderatorzy
- Gorajczyk66
- inżynier nadzoru
- Posty: 1093
- Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
- Lokalizacja: z Kaszub.
ZOL - jaki jest?
Znów poszukałem i znalazłem: Kolejna instrukcja
Tamże bardzo interesująca zakładka "wzory formularzy" - i kolejne pytanie: kto prowadzi całą tą "biurokrację"
czyli kto np liczy "samice brudnicy mniszki/barczatki sosnówki na kolejnych 20 drzewach" - formularz nr 8?
Już oczami wyobraźni widzę rzeszę leśników ganiających za tymi motylkami, zaglądającymi gdzieś żeby wiedzieć chłopiec/dziewczynka?.
No i zadumane nad tymi formularzami umysły zwierzchności, ich zmarszczone czoła...
Tamże bardzo interesująca zakładka "wzory formularzy" - i kolejne pytanie: kto prowadzi całą tą "biurokrację"
czyli kto np liczy "samice brudnicy mniszki/barczatki sosnówki na kolejnych 20 drzewach" - formularz nr 8?
Już oczami wyobraźni widzę rzeszę leśników ganiających za tymi motylkami, zaglądającymi gdzieś żeby wiedzieć chłopiec/dziewczynka?.
No i zadumane nad tymi formularzami umysły zwierzchności, ich zmarszczone czoła...
Bogusław.
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
- Gorajczyk66
- inżynier nadzoru
- Posty: 1093
- Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
- Lokalizacja: z Kaszub.
A jak kiedyś z brudnicą nic jeszcze nie było? I na suficie nic nie przyschło?mavericksn pisze:Z brudnicą jest tak, że się spojrzy w kalendarz, w sufit i się wymyśla liczbę podobną jak kiedyś było.
Chyba wtedy trzeba coś wymyślić że było chociaż nie było...
I od tego jest rzesza urzędasów, którzy usilnie starają sie pokazać jacy to oni są fachowcy, jak ciężko myślą nad wymyślaniem nowych formularzy, konieczność liczenia samic ( ciekawe - czemu nie samców?)
Po lesie biegać ciężko, więc w ciepełku, przy biureczku....
A że "terenowcy" ich nie lubią - mało ważne. Grunt to dobra lista płac.
A to się porobiło w lesie....
Bogusław.
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
- Gorajczyk66
- inżynier nadzoru
- Posty: 1093
- Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
- Lokalizacja: z Kaszub.
Tak sądzisz? Może i tak jest.mavericksn pisze:Bo samice wydają potomstwo, bardziej można wyliczyć (średnio), że samica wyda młode, a samiec z kwiatka na kwiatek.
Więc niejako przy okazji policzyć trzeba by było i "chłopaków", bo do czegoś są tym samicom potrzebni, i zbadać czy aby nie jest ich za dużo/mało, jak z kondycją...
W razie co, gdyby się taki formularz pokazał, to proszę o umieszczenie mnie na liście płac...
A panów terenowców proszę o wyrozumiałość - to wszystko w trosce o nasze ukochane lasy i wykorzystanie potencjału ludzkiego, głównie tego z ZOL-ów.
Nie bijcie zbyt mocno!
Ciekawe co by z tym zrobił poseł Palikot i jego komisja?
Bogusław.
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
- Gorajczyk66
- inżynier nadzoru
- Posty: 1093
- Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
- Lokalizacja: z Kaszub.
Czyli co - teraz już wiesz?zul pisze: Mnie zawsze zastanawiał fakt dublowania ZOL-u i Wydz. OL w erdeplach
Nie bardzo wiem co tam jeszcze wymyślono - nie jestem "w służbie"- ale jak by tak pomyśleć, to może by jeszcze się znalazło kilka takich dubli-przechowalni?
Bogusław.
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________