Chciałbym zakupić LKT 81.Szukałem ogłoszeń w Internecie,ale niestety za dużo ofert nie można tam znaleźć,a jak już są,to trzeba wydać na porządny sprzęt dużą kwotę pieniędzy.
Mój znajomy poradził mi,żebym spróbował kupić tę maszynę od kogoś bezpośrednio spoza granic naszego kraju,bo wtedy można sporo zaoszczędzić.Pośrednicy podobno sporo sobie za sprowadzenie sprzętu doliczają.
Niestety nie mam żadnych znajomości i nie bardzo wiem,do kogo mógłbym się zwrócić.I tu właśnie pojawia się moja prośba.Czy jest może ktoś,kto ma kontakt do ludzi np.ze Słowacji,którzy chcą sprzedać LKT 81?
Albo przynajmniej ktoś się orientuje,jak można by kogoś takiego znaleźć?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
LKT 81
Moderator: Moderatorzy
Ceny są różne-wszystko zależy od rocznika i stanu maszyny: rocznik 2003 kosztował 250 tysięcy,a na przykład 1999 185 tysięcy.
Więc mam do Ciebie takie pytanie:czy te 72 tysiące euro to cena zupełnie nowego LKT?No i gdzie go kupowałeś?I w jaki sposób można być zwolnionym z Vat'u,bo przyznam,że nie bardzo się w tym orientuje...
Słuchaj,macie tyle pracy na LKT,że zwróci Ci się koszt nowej maszyny?
Więc mam do Ciebie takie pytanie:czy te 72 tysiące euro to cena zupełnie nowego LKT?No i gdzie go kupowałeś?I w jaki sposób można być zwolnionym z Vat'u,bo przyznam,że nie bardzo się w tym orientuje...
Słuchaj,macie tyle pracy na LKT,że zwróci Ci się koszt nowej maszyny?
wyrwidab
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Mając na myśli "mój" ZUL, mówiłem o pracującym u mnie. Mowa o nowym LKT 81 kupionym rok temu. Był przywożony od producenta. ZUL, który go nabył jest płatnikiem VAT (uzyskał zaświadczenie unijne) i dlatego nabył go za kwotę netto (wymienione wyżej 72 tys euro). Zul ten pracuje w trzech nadleśnictwach (około 7-8 leśnictw). Jak na razie LKT pracuje i się spłaca. Jeśli poszukujesz używanego za granicą, to trzeba będzie poszperać na stronach internetowych naszych sąsiadów.
Nie warto inwestować w LKT ten sprzęt to juz oldtimer w lesie
przy obecnym kursie dolara najlepszym rozwiązaniem jest SKIDDER JOHN DEERE 540G III z wciągarką jedno-lub dwubębnową. lub 548G III, z chwytakiem do drewna.
Bardzo nowoczesny silnik w połączeniu z bardzo wydajna pompą i wciagarkami 16 ton uciągu lub 2x 10 ton - to KOŃ DO LASU . a z LKT to wszyscy wiemy jak jest - wiadro co noc pod maszyne !!
Najlepsze w tym wszytkim że są juz w polsce dostepne, waz zpełnym serwisem na cały kraj.
http://www.polandforest.pl/540.html
przy obecnym kursie dolara najlepszym rozwiązaniem jest SKIDDER JOHN DEERE 540G III z wciągarką jedno-lub dwubębnową. lub 548G III, z chwytakiem do drewna.
Bardzo nowoczesny silnik w połączeniu z bardzo wydajna pompą i wciagarkami 16 ton uciągu lub 2x 10 ton - to KOŃ DO LASU . a z LKT to wszyscy wiemy jak jest - wiadro co noc pod maszyne !!
Najlepsze w tym wszytkim że są juz w polsce dostepne, waz zpełnym serwisem na cały kraj.
http://www.polandforest.pl/540.html