Stan lasów w Nadbużanskim Parku Krajobrazowym

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Amicon
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 17:31

Stan lasów w Nadbużanskim Parku Krajobrazowym

Post autor: Amicon »

Całe połacie drzew usychają, są atakowane przez szkodniki...

Obrazek

do tych niewidzialnych szkodników trzeba dodać tych znacznie większych którym smakuje drewno tylko zdrowe i w pełni sił

więcej w poniższym linku


http://amico.mojeforum.net/viewtopic.php?t=120"
Z Pamiętnika Młodego Funkcjonariusza
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Czy jesteś zaniepokojony tymi drzewami? Czy "szkodnikami" jakimi określasz zwierzę, które posmakowało tych drzew? A może całym parkiem?
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Amicon pisze:do tych niewidzialnych szkodników trzeba dodać tych znacznie większych którym smakuje drewno tylko zdrowe i w pełni sił
Już widzę jak będzie tu szalał lis i spółka... ;)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

:doh:

To mi pachnie "sprawą dla reportera" :roll:

To co znalazłem na zdjęciach to raczej drzewa rosnące wśród pól i łąk, a więc zadrzewienia fachowo mówiąc - to tak w ramach sprecyzowania...las to las, a zadrzewienia nim nie są ...

A co do stanu zdrowotnego ściętych drzew - w przypadku olszy tzw. odroślowej bardzo często już w wieku 50-60 drzewa chorują i zgnilizna wewnętrzna to praktycznie normalna sprawa, tak jak na zamieszczonych fotografiach z linku to norma na terenie całego kraju:

Obrazek
Obrazek
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Poza tym jest to park krajobrazowy, czy widok taki nie powinien być czymś naturalnym?
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Takie chore, obumierające drzewa są bezcennym dodatkiem - sa bazą pokarmową wielu gatunków organizmów (owady, grzyby) oraz stanowią miejsce, gdzie mogą znaleźć schronienie ptaki, sowy, nietoperze...

80 % sów wyprowadza lęgi w takich właśnie starych, chorych, spróchniałych drzewach...

Leśnicy są wręcz rozliczani przy kontrolach z ilości drzew martwych, "dziuplatych" pozostawianych w lesie - są do tego nasze wewnętrzne przepisy i nawet specjalne ewidencje "drzew ekologicznych"...
Awatar użytkownika
Sylvia
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1181
Rejestracja: środa 21 lis 2007, 09:41
Lokalizacja: Que?

Post autor: Sylvia »

A ja bardzo lubię bobry!!! Świetne są ich prace inżynierskie - szacunek. Dlaczego są tu nazwane szkodnikami???
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Amicon pisze:A ja bardzo lubię bobry!!! Świetne są ich prace inżynierskie - szacunek. Dlaczego są tu nazwane szkodnikami???
Jeżeli nie wchodzą w konflikt z rolnictwem, to nie powinny być określane tym mianem.
Miałem okazje podziwiać ich robotę http://www.galeria.lasypolskie.pl/v/use ... ika+Rzeka/
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Silver

Post autor: Silver »

Dla mnie to kolejna "afera" wynikająca głownie z braku wiedzy oglądającego te "szkodniki". Tak wyedukowane mamy właśnie społeczeństwo. Ludzie mają czasem tak zadziwiające standardy jak las wyglądać powinien że czasem mi cierpliwości brakło by to odkręcać. Kiedyś próbowałem wytłumaczyć znajomemu czym różni się np. Las Kabacki od tego jak kiedyś wyglądały w tym kraju lasy. Nie dało się. A facet był wykształconym człowiekiem. W końcu w celach edukacyjnych na weekend do Białowieży go zabrałem. No wiecie ostatnia taka Puszcza w Europie i takie tam. Chciałem mu ją pokazać. Poszliśmy na wycieczkę do rezerwatu ścisłego. I co? Skrzywił się tylko i rzekł: "...ale tu bałagan. Nie mogliby tych powalonych drzew posprzątać?" Poddałem się.
Tu jest ten sam przypadek co z tym "barbarzyństwem leśników "w Beskidach. Kompletna niewiedza. Kiedyś bobrów nie było i było pięknie. "Bobry to nawet sympatyczne zwierzątka tylko czemu one te drzewa niszczą?" ;) ".....czemu te okropne wilki zagryzają sarenki?", "czemu w tym lesie tyle gałęzi się wala?" itp.... to wszystko pytania z tego samego gatunku i wynikające generalnie z niewiedzy tzw "zwykłych ludzi" chcących mieć taki idealny świat jak z animowanych bajek.
W tym konkretnym przypadku Amicon bobry wcinają sobie nadrzeczne wierzby. Wierzby szybko zresztą odrosną (bo żywotne są jak diabli), ani więc to jakiekolwiek "zagrożenie" ani nie robią tego żadne "szkodniki" ani nie dzieje się nic takiego, by warto było wszczynać w tej sprawie alarm. Uwierz mi. Takie jest prawo natury. I ciesz się, że te bobry tam są (nawet jak jeszcze wiele drzew w nadrzecznych krzaczorach wytną). Tamy w poprzek Bugu raczej nie zbudują, tych trochę wierzb nie jest żadnym dla nikogo problemem ....a jeszcze całkiem niedawno były one u nas jednak unikatem. Rzeka zaś bez bobrów w niej to nie jest taka zupełnie PORZĄDNA RZEKA. Masz więc szczęście nad taką "porządną rzeką" mieszkać :)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

silver30+ pisze:Ludzie mają czasem tak zadziwiające standardy jak las wyglądać powinien że czasem mi cierpliwości brakło by to odkręcać. Kiedyś próbowałem wytłumaczyć znajomemu czym różni się np. Las Kabacki od tego jak kiedyś wyglądały w tym kraju lasy.
Bo całe życie spędzili w lasach gospodarczych:
- jednowiekowych,
- sadzonych pod sznurek :wink:
- bardzo mało lub wcale martwych, leżących drzew,
- drzewa "ładne' proste
- co 10 lat silna trzebież,

Plantacja "desek" prawie :roll:
Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Jak czytam te posty (całkowicie się z nimi zgadzam ) zastanawia mnie tylko pewna dwoistość . W innych miejscach tego forum pisze się dużo o maszynowym pozyskaniu które w zasadniczy sposób kłóci się z modelem lasu jaki chcielibyśmy mieć . Nie da się po prostu pracować maszynami w drzewostanach wielowiekowych i wielogatunkowych o złożonej budowie pionowej a prawdziwych monokultur sosnowych przy obecnym sposobie prowadzenia przebudowy drzewostanów będzie coraz mniej (wcale za nimi nie tęsknie ) . Trochę się rozpędziłem przecież to nie na temat :oops: ale jakoś tak samo poszło :wink:
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Te drzewa to nic szczególnego, taka "normalność" co wielu szokuje, przyzwyczajają sie do idealnych drzew, jak to Glaca napisał "sadzone sznurkiem".
No i jeszcze ci leśniczowie wszystko wycinają! Jakby nie brakowało tych różnych plag!
Czy to jest możliwe, że nad Bugiem nie będzie lasu w ogóle nie długo?
To mnie rozwaliło. Często leśnik musi się tłumaczyć z podstaw jego pracy i wogóle podstaw ekologii.
Wilka by wytłukli bo zagryza "ładne zwierzątka", a w lesie powinno się wygrabic, bo jest bałagan. Często to się spotyka. ;/ Eh...
Amicon
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 17:31

Post autor: Amicon »

Lepiej udawać że wszystko z naszymi lasami jest OK? Dziwne. Chociaż... cóż możemy zaradzić klęskom ekologicznym? Jeszcze przez ileś tam lat jakoś tam będzie...
Z Pamiętnika Młodego Funkcjonariusza
MarioBros
początkujący
początkujący
Posty: 30
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 16:33
Lokalizacja: SK

Post autor: MarioBros »

Zgadzam się w 100% z Amicon'em! Myślenie, że przez te kilkanaście lat jeszcze jakoś to wszystko przetrwa jest jak wiemy błedne - żeby nie powiedzieć ostrzej. Nie rozumiem takiego podejścia do życia, bo to co my teraz robimy, to jak się staramy, czy pomagamy wyjdzie dopiero po kilkudziesięciu latach - segregacja, oszczędzanie wody, zasiewy lasów, itp...
eKo!
ODPOWIEDZ