MOTORY

[Blues Brothers]

Ciiii, ponoć nagrody będą, no i zakupu dokonasz dzięki KZP

[góral bagienny]

Uuuuu...
To z Maryjolką nawet nie próbuj...

[góral bagienny]

Swoją drogą...
Zabroniły Hiltona, zabroniły YDS, szlaban na spotkania z kumplami pod pergolą... Czy nie powinieneś.w którymś momencie walnąć pięścią w stół?

[Sten]

A jakby usłyszała? Miałbym szlaban na piwo przez miesiąc ...

[góral bagienny]

No tak...
Trudna sytuacja!

[Sten]

Sam Pan widzisz ... czas umierać ...

[Capricorn]

Myślisz, że pozwoli?

[Sten]

Nawet nie będę pytał ...

[góral bagienny]

Wreszcie męska decyzja! Po co pytać skoro musi być jak Ty chcesz?
Konsultacje społeczne - modne dziś pierdóły...

[drwalnik]

... sezon rozpoczęty

[góral bagienny]

Pod Kraśnikiem wcześniej...
https://www.onet.pl/informacje/onetlubl ... f,79cfc278


Dziś na drodze tuż obok mojego miejsca zamieszkania kilkakrotnie słyszałem przejazd kawalkad motocyklowych. Nie były to wolne przejazdy.
Chyba wszystkie bieszczadzkie szosy, w tym obwodnica, po zimie są koszmarnie dziurawe. Pobocza były niby zamiatane, przynajmniej na odcinku pomiędzy Cisną a Baligrodem, ale nie rączę za całkowitą skuteczność tego zabiegu. Na dodatek po każdym większym deszczu są miejsca gdzie woda coś na drogę naniesie, a po każdym większym wietrze leżą na szosie gałęzie, nawet pokaźne. A z deszczem i wiatrami przez ostatni miesiąc było na bogato...
Dodajmy do tego żaby, te żywe, ciągnące zastępami do miejsc rozrodu, i flaki tych już rozjechanych, no to niespodzianek na bieszczadzkich drogach co niemiara.
Nie ma co szaleć, panie i panowie, tym bardziej że na komary na zębach jeszcze nie czas...

[Sten]

ZIMOWY ZLOT MOTOCYKLOWY TYLKO DLA ORŁÓW. JUŻ PO RAZ CZWARTY
https://swiatmotocykli.pl/aktualnosci/w ... z-czwarty/
Górala czemuś się nie doszukałem ...

[góral bagienny]

Obiecałem napisać czy motorki mi po zimie odpaliły. No to piszę...
Plan był taki żeby do lokalu wyborczego Kiziorkiem pomknąć, a następnie drobna przejażdżka - Szczerbanówka, Wola Michowa, Żebrak, Bystre, Jabłońska, garaż.
No to ubrałem się do jazdy, wziąłem kluczyki do Kymco i Drag Stara i do garażu. Najpierw odpaliłem Mrucza. Trochę musiałem pochełtać żeby paliwka zassał, ale kręcił jak szalony i po chwili odpalił. Poczekałem aż mu obroty wzrosną, zamknąłem ssanie i dałem mu pół minuty pomruczeć. Wszystko gra, można wyłączyć...
A Kizior? Jaki człek bywa głupi...
W zimie, ze dwa miesiące temu, po mrozach, odpaliłem dla sprawdzenia i zapalił od pierwszego wciśnięcia rozrusznika. Z tej radości wyłączyłem go nie wyłączając przycisku zapłonu...
A w instrukcji ostrzegają by o tym pamiętać bo pomimo wyłączenia stacyjki bateria będzie powoli rozładowywana. I słusznie ostrzegają!
Deska się zaświeciła ale po wciśnięciu rozrusznika wydał jeno odgłos blu-ble-tyrrrrr. I to wszystko. Na wyświetlaczu pojawił się czerwony komunikat 7,1 V.
No to trze baterię podładować. Ale gdzie ona? W instrukcji obsługi gówno znalazłem, tylko że aku trzeba wyjąć, przeczyścić klemy i podłączyć ładowanie. A najlepiej to od razu do ASO. Gdzie bateria, jak się do nie dostać? Ani słowa. To na pewno jest w książce serwisowej, ale gdzie jest ona? Jestem w trakcie przemeblowywania pokoju, wszelkie książki i wydruki po różnych pudłach...
Ale znajdę w necie, tam jest wszystko! No i znalazłem, że trzeba zdemontować przednią osłonę. Jakieś dwie śrubki na dole, dwie pod kierownicą. Zdjąłem szybę, odkręciłem ramiona ją mocujące, jeszcze kilka śrubek na dole i tyleż pod kierownicą.
W końcu udało się, po bodaj dwóch godzinach, z czego dwa kwadranse do przykręcanie śrubek niepotrzebnie wykręconych. Podłączam prostownik, niby inteligentny, Bosch 3C bodaj, a on po kilku próbach zaczął ładować ale prądem 6V i tylko przez kilka minut, po których pokazał że naładował co było do naładowania i jest o'k.
Wyjąłem baterię, jutro zawiozę gdzieś do reanimacji, ale drugą chyba od razu zamówię.
Na wybory pojechałem "nowym" Qashqai'em Góralowej...

[Sten]

To Mruczuś już w tyłek kole ...?

[góral bagienny]

Nie, ale po świeżym szutrze baligrodzkim na leśnej drodze prosić go by nie wierzgał nie miałem ochoty, bak na granicy rezerwy a tu niedziela, godzina popołudniowa, i czy w Cisnej zatankuję to nie wiem, żeby go wyprowadzić to trzeba by lokatorów przemeblować, bo odśnieżarką zastawiony, i w ogóle to chęć jady mi odjęło...

[Sten]

Toś się Pan szybko zniechęca ...

[Blues Brothers]

Szanowny Góralu, zamiast latać w niedzielę po elektrykach, wystarczy ( czasami) podpytać kolegów.
Zawsze było porada była darmowo, to teraz będzie płatna . Sfinansuje Pan zakupy kolegi Stena, więc tym razem - po taniości
Inteligentne ładowarki są dobre do podładowania, a najlepiej podtrzymania akumulatora. Gdy Aku padnie totalnie, podnosimy go zwykłym starym prostownikiem.

[góral bagienny]

Tyle to wiem za friko. Ale dzięki za dobre chęci...
Jak napisałem tak zrobiłem, kupiłem (zamówiłem) baterię żelową Moretti YTZ14S (ale o dobrych opiniach, w podobnej cenie od tej co była na wyposażeniu, zresztą też włoskiej) a tę będę reanimował innym prostownikiem.

[Blues Brothers]

Czy ynteligentny Bosch posiada funkcję ładowania takich Aku?
Przy okazji Moretti to klasyczna chińszczyzna, a nie włoszczyzna. Taki chłyt marketingowy

[góral bagienny]

No to dałem się nabrać...
Co nie znaczy że Chińczyk z Tajwańczykiem nie będą dobrze współpracować!
Ten fabrycznie zamontowany to Unibat CTZ14S-BS. Też na markowy mi nie wygląda. Jeśli bym przewidywał że go nie zreanimuję to pewnie bym wydał dwa razy tyle na jakiegoś Exide...