STIHL MS 270
Moderator: Moderatorzy
STIHL MS 270
Witam serdecznie wszystkich forumowiczow. Jestem tu pierwszy raz i zwracam sie o pomoc.
Poszukuje ludzi ktorzy pracuja lub pracowali na Stihlu MS 270. Jak z jakosicia tej pily?? Jak sie sprawuje??? Sczegolnie interesuje mnie jej elektroniczny zaplon i gaznik z pompa paliwa walbro.
Pozdrawiam
Poszukuje ludzi ktorzy pracuja lub pracowali na Stihlu MS 270. Jak z jakosicia tej pily?? Jak sie sprawuje??? Sczegolnie interesuje mnie jej elektroniczny zaplon i gaznik z pompa paliwa walbro.
Pozdrawiam
Proponuję Tobie poczytać następujące tematy:
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 6be#124357
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
Mam nadzieję, że znajdziesz interesujące Ciebie opinie.
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 6be#124357
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ight=stihl
Mam nadzieję, że znajdziesz interesujące Ciebie opinie.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
Przykro mi, może coś tu http://www.scinex.pl/index.php?s=item&i ... 4b3d2e39fb
znajdziesz
znajdziesz
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
- OjciecMocyMroku
- inżynier nadzoru
- Posty: 1774
- Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
- Lokalizacja: DGL
Do poczytania
o zaworze dekompresyjnym >>
- który zmniejsza siłę potrzebną do uruchomienia silnika przez wyeliminowanie sprężania powietrza w cylindrze do czasu uruchomienia silnika
o sposobach włączania hamulca i nie tylko >>
o zaworze dekompresyjnym >>
- który zmniejsza siłę potrzebną do uruchomienia silnika przez wyeliminowanie sprężania powietrza w cylindrze do czasu uruchomienia silnika
o sposobach włączania hamulca i nie tylko >>
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
(Albert Einstein)
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
(Albert Einstein)
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Trochę trudno zdobyć wiarygodne dane na temat jednego modelu, bo:
- ktoś, kto używa jej hobbystycznie raz w miesiącu i nie ma większych problemów to napisze ogólnikowo, że OK,
- ktoś inny pracujący piłą, ale nie potrafiący naostrzyć w porę dobrze łańcucha i wyczyścić filtr powietrza napisze że Stihle są do d....
Jak dla mnie najbardziej wiarygodne statystycznie info można uzyskać tylko i wyłącznie od szefostwa ZUL-i lub ich pilarzy-mechaników, gdzie szanuje się sprzęt, robi naprawdę obsługę codzienną, dba fachowo o układ tnący, oleje, paliwo...
Więc jeżeli wogóle używają danego modelu nawet do lżejszych prac, to już jest wystarczającą rekomendacją modelu...
A o konkretnym modelu, ale ogrodniczo-hobbystycznym to szukał bym informacji jednak u mechanika serwisu...
- ktoś, kto używa jej hobbystycznie raz w miesiącu i nie ma większych problemów to napisze ogólnikowo, że OK,
- ktoś inny pracujący piłą, ale nie potrafiący naostrzyć w porę dobrze łańcucha i wyczyścić filtr powietrza napisze że Stihle są do d....
Jak dla mnie najbardziej wiarygodne statystycznie info można uzyskać tylko i wyłącznie od szefostwa ZUL-i lub ich pilarzy-mechaników, gdzie szanuje się sprzęt, robi naprawdę obsługę codzienną, dba fachowo o układ tnący, oleje, paliwo...
Więc jeżeli wogóle używają danego modelu nawet do lżejszych prac, to już jest wystarczającą rekomendacją modelu...
A o konkretnym modelu, ale ogrodniczo-hobbystycznym to szukał bym informacji jednak u mechanika serwisu...
Chyba masz racje...wprawdze w moich okolicach sa tylko autoryzowane serwisy, a w nich chwala kazdy sprzet danej marki, ale trwalosc pilarek klasy STIHL lub HSQ(poza wadami fabrycznymi) to w duzej mierze obsluga. I rownez moim zdaniem nie jest tak ze np modele profesjonalne sa o niebo trwalsze od powiedzmy amtorskich danej firmy. Po prostu profesjonalisci wiedza jak zadbac o maszyne, a gdyby niejednemu amatorowi kupic sprzet najwyzszej klasy za kilka tys to przez nieumiejetna obsluge zniszczy i powie ze firma albo model lipny:)
Więc informuję , od zeszłego roku "przesiadamy się" na Stihl'e, są generalnie lepsze od HSQ. To moja subiektywna opinia. Zwróćcie też uwagę, że większość służb ratowniczych korzysta ze "sztyla" co widać w migawkach TV po jakiś wiaterkach, w Polsce czy poza nią.Glaca pisze:info można uzyskać tylko i wyłącznie od szefostwa ZUL-i
Pozdrawiam
zul
A co znaczy "generalnie lepsze"???zul pisze:Więc informuję , od zeszłego roku "przesiadamy się" na Stihl'e, są generalnie lepsze od HSQ. To moja subiektywna opinia. Zwróćcie też uwagę, że większość służb ratowniczych korzysta ze "sztyla" co widać w migawkach TV po jakiś wiaterkach, w Polsce czy poza nią.Glaca pisze:info można uzyskać tylko i wyłącznie od szefostwa ZUL-i
Pozdrawiam
zul
bo ja slyszalem ze np gazniki i kartery dla stihla robia w chinach??
Co do sluzb ratowniczych to racja, u mnie kazda jednostka no i szkolka strazy pozarnej dziala na STHILu, tylko...oni dzialaja tym sprzetem "od wielkiego swieta" raz na 3 miesiace jak zaleci wspomniany wiaterek
made in china to widziałem ale na HSQ, z czterech STIHL'i zakupionych rok temu wszystkie pracują bezawaryjnie. Służby pracują STILH'ami bo są lepsze. Podkreślam: to moja opinia, nie namawiam nikogo na tę czy inną markę.lukasz pisze:bo ja slyszalem ze np gazniki i kartery dla stihla robia w chinach??
Pozdrawiam
zul
Byc moze ze podzespoly HSQ robia w Chinach, osobiscie nigdy HSQ nie rozbieralem, wiec nie wiem. Co do STIHLa to sam uzywalem przez dlugi czas MS180 i 230 i jesli chodzi o jakosc to byly OK. Teraz potrzebuje czegos wiekszego i dlatego pytam w czym konkretnie lepszy jet Stihl od HSQ Z tematu postu wynika ze sklanialem sie ku MS270
PS http://www.allegro.pl/item292081163_gaz ... stihl.html
PS http://www.allegro.pl/item292081163_gaz ... stihl.html
Która piła jest lepsza? Pierwszym czynnikiem jaki powinno się barać pod uwagę to ile minut dziennie można bezpiecznie pracować taką piła bez uszczerpku na zdrowiu (choroba wibracyjana). Kilka lat temu czytałem takie badanie i owiele lepiej w tej kwestii wypadała HSQ. teraz nie wiem jak jest. Może ktoś ma dostęp do aktualnych danych?