"Głównym źródłem energii, stosowanym powszechnie zarówno w przemyśle jak i gospodarstwach domowych oraz w transporcie, ma być wodór, którego spalanie jest całkowicie nieszkodliwe dla środowiska, nie powoduje bowiem żadnych zanieczyszczeń ani tzw. efektu cieplarnianego.
Uchwalony przez parlament islandzki program przewiduje stopniowo coraz większe stosowanie w pojazdach silników elektrycznych zasilanych wodorowymi ogniwami paliwowymi. Ogniwa te wydzielają podczas pracy jedynie parę wodną.
Energię elektryczną, potrzebną do produkcji wodoru metodą elektrolizy, mają dostarczać elektrownie wodne zbudowane na licznych, choć niewielkich, rzekach islandzkich oraz źródła geotermalne, których nie brak w tym skalistym, obfitującym w wulkany kraju. W przyszłości Islandia ma zamiar nawet eksportować wodór do krajów europejskich..."
http://www.itvp.pl/informacje/news.html ... ews=628657
Całkowita rezygnacja z paliw kopalnych
Moderator: Moderatorzy
Islandia może sobie na to pozwolić. Ma kilka kaskad hydroelektrowni, że wspomnę tylko Sog, no i mnóstwo elektrowni geotermalnych. Energii mają wiec od cholery. A jeszcze jakby się uparli, to w paru zatoczkach mogliby zbudować elektrownie pływowe.
W takich warunkach mogą postawić na to, co mają u siebie, jak Brazylia jeżdżąca na bimbrze, a nie wzbogacać arabskich szejków i rosyjską mafię...
W takich warunkach mogą postawić na to, co mają u siebie, jak Brazylia jeżdżąca na bimbrze, a nie wzbogacać arabskich szejków i rosyjską mafię...
Kosztem Amazońskich powierzchni lesnych.W takich warunkach mogą postawić na to, co mają u siebie, jak Brazylia jeżdżąca na bimbrze
Islandia może sobie pozwoli na wodór, ale już inne kraje nie za bardzo. Koszt wytworzenia H jest wysoki- nie mówie tu o aspektach ekolnomicznych, tylko ochrony środowiska. Elektroliza wody potrzbuje więcej energii co brałoby sie ją ze spalania paliw kopalnych z wydzieleniem spalin w wiekszej ilości niż byłyby te paliwa spalone w konwencjonalnych silnikach i elektrowniach.