uproszczony plan urządania lasu czym właściwie jest ?
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela 24 sty 2021, 18:15
-
- początkujący
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela 24 sty 2021, 18:15
Zatem tak!
Prawo geodezyjne nie moze ukarac za posiadanie gruntu rolnego, na ktorym jest drzewostan. Szczegolnie jak nie ma na terenie rolnym planu zalesienia/ urzadzenia lasu.
Jest to nadal grunt rolny.
Niedawno cos mi pitolił jeden lesniczy, ale chcal sie wymadrzyc.
Nie zachodzi tu art. 48.1.5 (prawo geodezyjne):
5) wbrew przepisom art. 22 ust. 2, będąc obowiązany do zgłoszenia zmian danych objętych ewidencją gruntów i budynków, nie zgłosi ich do właściwego organu w ciągu 30 dni od dnia powstania zmian,
Jeżeli macie takich radców prawnych, to współczuje.
Prawo geodezyjne nie moze ukarac za posiadanie gruntu rolnego, na ktorym jest drzewostan. Szczegolnie jak nie ma na terenie rolnym planu zalesienia/ urzadzenia lasu.
Jest to nadal grunt rolny.
Niedawno cos mi pitolił jeden lesniczy, ale chcal sie wymadrzyc.
Nie zachodzi tu art. 48.1.5 (prawo geodezyjne):
5) wbrew przepisom art. 22 ust. 2, będąc obowiązany do zgłoszenia zmian danych objętych ewidencją gruntów i budynków, nie zgłosi ich do właściwego organu w ciągu 30 dni od dnia powstania zmian,
Jeżeli macie takich radców prawnych, to współczuje.
z lasu
Dlaczego? To znaczy z czego wysnuwasz taki wniosek?Człowiek z Lasu pisze:Nie zachodzi tu art. 48.1.5 (prawo geodezyjne)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Choć z trudem, to się domyślam.Piotrek pisze:Dlaczego? To znaczy z czego wysnuwasz taki wniosek?Człowiek z Lasu pisze:Nie zachodzi tu art. 48.1.5 (prawo geodezyjne)
Zapewne problem jest w "urzędowym" stwierdzeniu 'leśnego użytkowania' gruntów - zmiany rodzaju użytkowania. Sądy administracyjne w jednej z linii orzecznictwa stoją na stanowisku, że 'lasowość' ustala PUL lub ISL/decyzja z art. 19 uol.
Przepis i tak jest prawie niestosowany, znam 2 przypadki prób jego użycia, a i tak jako dodatkowa atrakcja dla petetnta gnębionego z innej okazji.
dane wyjściowe są takie:
- na gruncie rolnym w wyniku spontanicznej sukcesji pojawił się drzewostan i został objęty UPUL-em,
- w ewidencji gruntów i budynków grunt taki dalej sobie spokojnie funkcjonuje jako grunt rolny ( a do końca obowiązywania planu zostało przykładowo parę lat parę lat)
- w mpzp jest to od niedawna teren MR ( zabudowa zagrodowa z dopuszczeniem jednorodzinnej)
I w takim stanie faktycznym delikwent posiadający takową działeczkę zleca wykonanie mapy do celów projektowych ( na której oczywiście dalej widnieje R, Ps lu Ł) opracowuje projekt zagospodarowania terenu i składa to wszystko do wydziału architektury tego samego starosty , który lata wcześniej "uszczęśliwił" go tym pseudolasem. Znając przepływ informacji w starostwie jest duża szansa , że nikt się nie dopatrzy że tam jest jakiś UPUL. Drzewostanem delikwent się nie przejmuje bo na podstawie ustawy o ochronie przyrody rąbie go na legalu przywracając grunt do użytkowania rolnego przy czym nie musi się prosić wójta o zgodę na wycinkę a starosty tym bardziej nie niepokoi ze zrozumiałych względów. I rośnie piękny domek. A jak będzie się robić nowy UPUL to się powie , że w starym była jakaś pomyłka .
I co powiecie na taką sytuację ( uwierzcie , że wcale nie hipotetyczną ) ?
- na gruncie rolnym w wyniku spontanicznej sukcesji pojawił się drzewostan i został objęty UPUL-em,
- w ewidencji gruntów i budynków grunt taki dalej sobie spokojnie funkcjonuje jako grunt rolny ( a do końca obowiązywania planu zostało przykładowo parę lat parę lat)
- w mpzp jest to od niedawna teren MR ( zabudowa zagrodowa z dopuszczeniem jednorodzinnej)
I w takim stanie faktycznym delikwent posiadający takową działeczkę zleca wykonanie mapy do celów projektowych ( na której oczywiście dalej widnieje R, Ps lu Ł) opracowuje projekt zagospodarowania terenu i składa to wszystko do wydziału architektury tego samego starosty , który lata wcześniej "uszczęśliwił" go tym pseudolasem. Znając przepływ informacji w starostwie jest duża szansa , że nikt się nie dopatrzy że tam jest jakiś UPUL. Drzewostanem delikwent się nie przejmuje bo na podstawie ustawy o ochronie przyrody rąbie go na legalu przywracając grunt do użytkowania rolnego przy czym nie musi się prosić wójta o zgodę na wycinkę a starosty tym bardziej nie niepokoi ze zrozumiałych względów. I rośnie piękny domek. A jak będzie się robić nowy UPUL to się powie , że w starym była jakaś pomyłka .
I co powiecie na taką sytuację ( uwierzcie , że wcale nie hipotetyczną ) ?
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2639
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
ustawowa definicja lasu daje nadgorliwemu staroście możliwość objęcia upul-em również tzw. samosiejek , są powiaty gdzie rozbieżności pomiędzy powierzchnią leśną w ewidencji gruntów a powierzchnia objętą upul-ami sięgają kilkuset i więcej ha ( oczywiście na korzyść upul). I nie jest to bynajmniej wykaz rozbieżności tylko normalnie ustalenie zadań z zakresu gospodarki leśnej dla zapuszczonego pola czy łąki. Często delikwent dowiaduje się że ma taki "las" kiedy musi uzyskać przed sprzedażą gruntu ze starostwa zaświadczenie , czy jest on objęty upul-em lub decyzją wydaną na podstawie inwentaryzacji stanu lasu. Wtedy nieszczęśnik dowiaduje się że jego zapuszczona łąka ( lub co gorsza działka budowlana ) jest lasem i że nadleśniczy LP ma prawo pierwokupu. Nadleśniczy oczywiście z tego prawa z reguły nie korzysta ale dodatkowa fatyga notariusza powoduje znaczy wzrost kosztu aktu notarialnego. Swoją drogą ciekawi mnie czy ktoś analizował ile milionów takich kuriozalnych zaświadczeń wydano w skali kraju i ile lasów w ten sposób kupiły LP ratując je przed zakusami germanów, semitów czy innych wikingów? To tylko pierwsza z brzegu konsekwencja objęcia krzaków i chaszczy upul-em. Są jeszcze poważniejsze dolegliwości ( na całe szczęście w praktyce powszechnie olewane) , gdyż w orzecznictwie ustalenia upul-u to świętość której wszystko trzeba podporządkować ( i ewidencję gruntów i mpzp).j24 pisze:Wykaz rozbieżności w stosunku do ewidencji ... część upul robiona tylko po to, aby była ... nikomu absolutnie do niczego nie potrzebna ...
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
-
- początkujący
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela 24 sty 2021, 18:15
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2639
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
-
- początkujący
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela 24 sty 2021, 18:15
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Nie, UPUL ma być robiony dla lasów i gruntów przeznaczonych do zalesienia, nic o ewidencji gruntów.Kuna lesna pisze:UPUL tworzy się dla Ls a nie dla samosiejek , zdarza się często .
Przy czym sądy w orzecznictwie, co jest lasem, podzieliły się na szkołę otwocką i falenicką.
Jedni uznają, że PEG jest święta i tylko ona objawia las jako Ls, inni twierdzą, że PEG jedynie ujawnia (lub nie) stan prawny i faktyczny. Jest jeszcze jeden wieszcz z Wrocławia, który skłania się ku szkole pierwszej rozróżniając w UOL definicję przyrodniczą i prawną. A ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych wbrew temu nakazuje "odlesiać" grunty sklasyfikowane jako użytki kopalne, a już zrekultywowane dla potrzeb gospodarki leśnej.