Kiedy normalny PC w kancelarii leśnictwa.
Moderator: Moderatorzy
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Kiedy normalny PC w kancelarii leśnictwa.
Prawie 10 lat mija od "wielkigo skoku" w informatyzacji LP ( czyli od wprowadzenia powszechnie rejestratorów)...
Kiedy zamiast tych 4-ro megowych imitacji sprawdzających się tylko przy generowaniu KW w terenie doczekamy się normalnych biurowych PC-tów także w leśniczówkach.
Pewnie ktoś, kto nie musi "wklepywać" w ciagu roku tysięcy kłód ślęcząc godzinami nad ekranikiem o przekątnej podawanej w mm nie zrozumie tego lęku przed próbami wciśnięcia wszystkich aplikacji typu Notatnik, GPS czy mapy cyfrowe do tego maleństwa...
"Mój" specjalista d/s użytkowania ma monitor LCD Sony 19" za prawie 4 tyś. zł
PS. Tak, macie rację - to czysta, żywa zawiść
Kiedy zamiast tych 4-ro megowych imitacji sprawdzających się tylko przy generowaniu KW w terenie doczekamy się normalnych biurowych PC-tów także w leśniczówkach.
Pewnie ktoś, kto nie musi "wklepywać" w ciagu roku tysięcy kłód ślęcząc godzinami nad ekranikiem o przekątnej podawanej w mm nie zrozumie tego lęku przed próbami wciśnięcia wszystkich aplikacji typu Notatnik, GPS czy mapy cyfrowe do tego maleństwa...
"Mój" specjalista d/s użytkowania ma monitor LCD Sony 19" za prawie 4 tyś. zł
PS. Tak, macie rację - to czysta, żywa zawiść
Jestem wielkim zwolennikiem wprowadzenia PC do leśniczówek, jak widzę jak leśniczy godzinami pstryka na rejestratorku. Gdyby można było obsługiwać "silpowskie" aplikacje na PC leśniczy miałby więcej czasu na inne ważniejsze czynności. Oczywiście zakładam że aplikacje byłyby bardziej funkcjonalne od tych na rejestratorze. Pokładam dużą nadzieję że sprawa się zmieni wraz z wprowadzeniem nowych rejestratorków....które będą mogły współgrać z PC.
Są rózne poglądy, jedni za, drudzy przeciw. Tez jestem za pecetami. przy sprzedarzy chocby zwykłego opału sa długie kolejki bo musi lesniczy "popśtrykac" troche, kompyter tez rozwiazałby wiele. Przykładowao mapki z notatkami itp, a nie ryzowanie na kartce papieru co gdzie i jak, a potem zagubienie...