Pytanie w nietypowej sprawie.

odrzewo · Post autor: **odrzewo** » piątek 27 lip 2007, 14:51

Witam. Mam następujące pytanie: do kogo należy usunięcie drzew, które przewróciły się do rzeki? Tłumaczę dalej... Nasze n-ctwo leży nad rzeką będącą szlakiem żeglugowym. Rzeka jest w dużym stopniu naturalna, drzewa wyrastają z samego brzegu. Ale bobry, wiatry i okiść robią soje i dużo drzew leży w wodzie utrudniając żeglugę. Zarząd Gospodarki Wodnej zwrócił się do nas o usunięcie tychże drzew z wody. Chciałbym sie upewnić, że to rzeczywiście należy do nas, bo koszty całej akcji mogą być horrendalne (wynajęcie barki, nurków itp.). Gdybyście oprócz suchej odpowiedzi dopisali też jaki akt prawny to reguluje, byłbym po stokroć wdzięczny. Aha, i czy to samo prawo stosuje się może do dróg publicznych i innych sąsiadujących z LP gruntów?
Z góry sedecznie dziękuję za odpowiedzi (zarówno na forum, jak i ewentualnie na mojego maila: odrzewo@wp.pl )

borodziej · Post autor: **borodziej** » piątek 27 lip 2007, 15:25

Zacząć trzeba (chyba) od Prawa wodnego... a tu musiałby się jakiś znawca wypowiedzieć (prawnik?)
Najlepiej jakby na Forum był ktoś, kto już to "przerabiał" w praktyce

Kasia · Post autor: **Kasia** » piątek 27 lip 2007, 16:51

"Jeżeli to jest śródlądowa droga wodna, to zgodnie z art. 43 ust.4 ustawy o
żegludze śródlądowej utrzymanie śródlądowych dróg wodnych w stanie
zapewniającym bezpieczną żeglugę należy do administracji drogi wodnej, tj, w
tym przypadku do dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej. Jednak
warto zauważyć, że na podstawie art. 11 ust. 1a i 1b ustawy prawo wodne
Prezes KZGW lub marszałek województwa mogą powierzyć nadleśniczemu w drodze
porozumienia lub na jego wniosek wykonywanie uprawnień właścicielskich
Skarbu Państwa w stosunku do wód publicznych na terenie nadleśnictwa. Trzeba
sprawdzić, czy jest takie porozumienie."

Cyt. z wyp. naszego prawnika

das0 · Post autor: **das0** » piątek 27 lip 2007, 20:26

Kasia pisze:Prezes KZGW lub marszałek województwa mogą powierzyć nadleśniczemu w drodze
porozumienia lub na jego wniosek wykonywanie uprawnień właścicielskich
Skarbu Państwa w stosunku do wód publicznych na terenie nadleśnictwa.

Jak to zwykle jest, wykręcanie się sianem w odpowiedzialności, gdzy trzeba za coś zapłacić.