Polski turysta zginął na Tatrach
Moderator: Moderatorzy
Polski turysta zginął na Tatrach
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Dziś zginął też turysta na Rysach. W zasadzie zmarł w szpitalu. W trakcie akcji ratunkowej obok ratowników spadł kolejny. Ten przeżył ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- ludvik
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2477
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:33
- Lokalizacja: szuflandia
20 lat temu wyjeżdżałem z domu i mówiłem: jadę na tydzień w góry, nie wiem czy będą budki telefoniczne, jak będą to zadzwonię. Dzwoniłem albo nie. Co mama przeżywała to jej i nie chciał bym tego jako ojciec doświadczyć choć prędzej puszczę kiedyś swojego gówniarza w góry niż na dyskotekę jeśli się dochowam. Wracałem i obym co dzień wracał zwłaszcza teraz Sten... ale zawsze z szacunkiem z poczuciem zagrożenia i ze świadomością ogromu rzeczy, które stać się tutaj mogą. Umarł ten Duch. Nie gloryfikuje poprzednich ani epok ani pokoleń bo inne to czasy były. Tylko przytomności jakby dzisiaj mniej.
ludvik pisze:20 lat temu wyjeżdżałem z domu i mówiłem: jadę na tydzień w góry, nie wiem czy będą budki telefoniczne, jak będą to zadzwonię. Dzwoniłem albo nie. Co mama przeżywała to jej i nie chciał bym tego jako ojciec doświadczyć choć prędzej puszczę kiedyś swojego gówniarza w góry niż na dyskotekę jeśli się dochowam. Wracałem i obym co dzień wracał zwłaszcza teraz Sten... ale zawsze z szacunkiem z poczuciem zagrożenia i ze świadomością ogromu rzeczy, które stać się tutaj mogą. Umarł ten Duch. Nie gloryfikuje poprzednich ani epok ani pokoleń bo inne to czasy były. Tylko przytomności jakby dzisiaj mniej.
Kiedyś było takie pojęcie jak szacunek. Do ludzi, natury, gór i takich tam. Teraz Ja, mnie itp ... ech...
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć