Witam.
Koszenie chwastów z katalogu z kodem czynności KOSZ-CHN obejmuje też koszenie w naturalnym odnowieniu?
Czy zabieg wykonywany na uprawie z naturalnego odnowienia nie powinien być lepiej płatny?
Pielęgnowanie gleby
Moderator: Moderatorzy
Dawno temu inne były stopnie trudności w uprawach z naturalnego odnowienia. Ale to zróżnicowanie "umarło" przy tworzeniu kolejnych katalogów pracochłonności. Co uważam za słuszne, z powodów wyjaśnionych wyżej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
No bo tutaj dopiero są uzasadnione.Capricorn pisze:Dodam, że wyższe stawki są i owszem, ale dopiero w CW w uprawach naturalnego pochodzenia
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
kolorowe kredki
OK OKCapricorn pisze:Chodzło mi o stawki godzinowe na ha względem CW z sadzenia w katalogu. Kwestii pieniędzy nie poruszam w ogóleJak ZUL-owiec w ofercie złoży...
Ale pytanie było o kase...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
A nakład godzinowy nie przekłada się na kasę?Fichtel pisze:Ale pytanie byÄšÂo o kase...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
No właśnie nie wszędzie...Piotrek pisze:A nakład godzinowy nie przekłada się na kasę?Fichtel pisze:Ale pytanie było o kase...
Jak w SIWZ podajesz jednostkę jako HA - to TO-TO rozliczasz za HA
P.S. Znanym mi jest sposób ustalania kosztów do wyliczenia wartości zamówienia. Ale to wypełniający ofertę "liczy" sobie. Dodaje "elementy" tak aby zmieścić się w planowanej kwocie. Tu odejmie tam doda i potem "wychodzą" kwiatki - wykonanie 1tyś talerzy za 100 zł
Dlatego nie ma się co dziwić, że KOSZ-CHN jako element PIEL-u to jedna chwała czy w sztucznej czy naturalnej uprawie
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Takie coś powinno być karalne wręcz. Ewentualnie powinno się kazać udowodnić możliwość wykonania tysia talerzy za te pieniądze...Fichtel pisze:wykonanie 1tyś talerzy za 100 zł
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Pakiet się "zmieścił"? w kosztach?Capricorn pisze:Takie coś powinno być karalne wręcz. Ewentualnie powinno się kazał udowodnić możliwość wykonania tysia talerzy za te pieniądze...Fichtel pisze:wykonanie 1tyś talerzy za 100 zł
Przetarg zamknięty!!!
P.S. To jest przykład wyimaginowany ale jaki bliski rzeczywistości
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Capricorn pisze:W takiej sytuacji na miejscu nadleśnego natychmiast zmieniłbym sposób przygotowania gleby wyłącznie na talerze. Mała ingerencja w glebę, niskie koszty... same pozytywy
![:]](./images/smilies/cwaniak.gif "cwaniak"){kind=small}
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."