Co z tymi wywrotami ?

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Pisałeś o karach. A FL to pies? :wink:
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Pisałeś o karach.
Tylko? :wink:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Capri nigdy nie pisze tylko o... :wink: Ja odpowiedziałem o karach. Tylko... 8)
A wiatrołomy zeszłego roku nie są pierwsze w historii Najjaśniejszej . Drzewiej bywało tak, że drewno z wywrotów nie budziło zastrzeżeń w tartacznictwie. Z wiatrołomów - tak. Ale oprócz opału jest jeszcze papier i są inne rodzaje wyrobów tartacznych niż tarcica budowlana. Palety np, drewno ogrodowe itp.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Oczywiście. To też napisałem wyżej. "Moje" drewno sprzątałem kilka lat więc to, co piszę wynika z doświadczenia bezpośredniego. Nie ma co się martwić tym, że papierówki leżą. Przyjdzie na nie czas to się je pozyska i sprzeda. W międzyczasie można ciąć to, z czego są pieniądze. Natomiast drewno tartaczne... no cóż, moje było poukręcane. Takie klocki po przetarciu dosłownie się rozpadało na drzazgi. Zwykłe wywroty nie będą się rozpadały.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Pewnie jeszcze Ciebie popychano w wózku, kiedy miały miejsce wiatrołomy w Olsztyńskiem (wtedy) ozlp. Głównie uszkodzone było - nomen omen - nctwo Wichrowo. PULe były wstrzymane, nie było harvesterów, wszytko było robione ręcznie. Uruchomiono dodatkową produkcję (składanie ) pilarek w Dolpimie. Drewna nie można "zakonserwować" bez wyrobienia. Zgnije. Olsztyn uruchomił bindugi i zatapiał tartaczny. Próbowano też - wzorem Niemiec- składować drewno na wysokich mygłach i zraszać deszczowniami. Tak robili Niemcy po huraganach, i trzymali drewno przez około trzy lata. Wszyscy byli zachwyceni jego stanem technicznym, choć wyglądało z wierzchu makabrycznie. Na korze rosły bajkowe grzyby... Jeśli prawdą jest to, co pisze sormen, to zmarnujemy więcej surowca niż po korniku w PB.
Tak się martwisz wynikami finansowymi, a PB jest na minusie przy zwiększonym pozyskaniu... posuszu... ;/
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Ależ ja nie mówię, żeby zgniło, ja tylko stwierdzam, że nie ma o co rwać szat ma razie. Powoli uprzątnie się wszystko :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Po rocznym działaniu "natury" nic nie warto "sprzątać", bo to rzeczywiście tylko koszty.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nie jest aż tak źle. Ja uprzątałem szkody trzy lata i S2a z tego szło. Zawsze to lepiej niż opał... No i rzeczywiście PUL został wstrzymany, a ja stukałem wnioski o uruchamianie rębni IA... Posprzątane, zapomniane, las rośnie i już jest pełnoletni :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

W Piszu też to bez mała tyle trwało. Tylko że zniszczenia w wiatrołomach nie są jednakowe. W Piszu (i chyba teraz w Borach) jest część drzew złamanych, leżących na ziemi, które zgniją, jeśli się ich szybko nie wyrobi, i część jest jeszcze żywych, z naderwanym systemem, które będą wegetowały ze dwa lata. Te można odłożyć na później. Także wiatrowały nie zamierają natychmiast. Z martwego drewna po 2 latach, to tartaczki za wiele się nie wyrobi. Chyba, że na trumny... :wink:
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Jak zwykle przedyskutujemy temat , a drewno zgnije .Nikt mi niepowie ,że tartaczne będzie tartcznym za pół roku .
Można zrobic ,tarcice na przyszłe domy , zatopić ,tylko nie czekać biernie.ok 89
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nikt mi niepowie ,że tartaczne będzie tartcznym za pół roku .
Może u nas tego nie wiedzieli, ale wyobraź sobie, że po ok. 10 miesiącach od szkody ze zniszczonych powierzchni wyjechały ode mnie ostatnie... sklejki brzozowe. Gdzieś tam pewnie jeszcze są stare wykazy w archiwum nadleśnictwa. Tyle, że u mnie szkoda wystąpiła w lipcu, więc korony były w pełnych liściach i w kilka dni cala woda z nich wyleciała. Pewnie temu się nie zaparzyły :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Pośrednio za wywroty jesteśmy pośrednio odpowiedzialni zbyt inteensywnymi cięciami pochodzącymi do 40 proc zapasu .Drzewa zareagowały nagłym rozrostem koron i są mniej odporne na wiatry.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

To prawda niestety. Lasy sosnowe są bardzo rzadkie, a podszytów nie ma bo harwesterom przeszkadzają... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Fabian
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: sobota 04 lut 2017, 15:55

Post autor: Fabian »

A co myślicie na temat wywrotów na terenach górskich: świerk, jodły, buki. Wydaje mi się że jest tego więcej niż wcześniej
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Jest. Kiedyś musieliśmy usuwać każdy poszuszi złomy. Były specjalne kontrolki rozliczenia kwartalne. Teraz mamy monitorować ilość martwego drewna (ponoć nowe PULe mają ilość początkową wpisaną i ta ilość nie powinna maleć).
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Co z tymi wywrotami ,jednak niech gnija :D
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67109
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

A kogo właściwie się pytasz o te konkretne wywroty, nas? :shock:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ