Naj pisze:Czytam wątek...
...i naprawdę wierzysz w to, że:
robert_c pisze:Chodzi o procesy naturalne samoczynnego odnawiania się puszczy i symbiozy międzygatunkowej. W dodatku w PB jest wciąż masa drzew, które nie zostały posadzone ręką człowieka. Nie ma w Polsce zbyt wielu leśnych kompleksów, w których takie procesy zachodzą, a wręcz pozostał jeden - Puszcza Białowieska (może jeszcze niektóre opuszczone poligony, ale to tereny wojskowe). Wszystkie inne puszcze w Polsce są zdegradowane przez działalność LP i leśników. Jeśli zachodzą w nich jakieś procesy to co najwyżej hodowli desek.
Peecież to jest kompletne oderwanie od rzeczywistości. Nie wiem, czy robert_c widzi, czy jest niewidomy, czy też może nie był nigdy w lesie, ale prawda jest taka, że prawdopodobnie nie ma w naszych lasach ani jednego fragmentu lasu, w którym drzewa, krzewy oraz inne rośliny nie odnawiały by się naturalnie. Wszędzie w Polsce takie procesy zachodzą i tylko ignorancja może powodować, że się tego nie zauważa.
Nie twierdzę, że nie ma w puszczy drzew z samosiewu, ale nie sposób jednoznacznie udowodnić tego, które to drzewo, drzewa, a nawet całe fragmenty, a co za tym idzie badanie naturalnych procesów na drzewie niepewnego pochodzenia ma taką samą wartość jak obserwacja procesów zachodzących na drzewie (drzewostanie) pochodzącym z samosiewu w lesie gospodarczym i przeniesienie wyników na puszczę. Taka sama możliwość popełnienia błędu jak i stwierdzenia podobnych zależności.
Od zawsze mówię, że nie ma żadnego problemu w powiększeniu puszczy d obszaru całego lasu. Zamknąć ją, nie łożyć pieniędzy na jakąkolwiek ochronę i zostawić na setki lat. Badać i owszem, ale tylko jednostkowo, co by delikatnego stanu nie naruszyć. Całkowity zakaz wstępu dla wszystkich dwunożnych, odcięcie źródełka z kasą i niech sobie procesy w puszczy zachodzą, ale nie na koszt Skarbu Państwa tylko na koszt natury.
Coś w ten deseń. Cięcia obsiewne, zauważone i odsłonięte samosiewy nie powstały w wyniku sadzenia, ale kreowanie i prowokowanie do określonego celu jak najbardziej jest działaniem człowieka. Za sto lat kolejny robert_c przyjdzie i powie, że źli leśnicy produkują deski, a jedynie w puszczach zachodzą naturalne procesy i tylko tam są drzewa, których człowiek nie sadził. Wystarczy spojrzeć na runo leśne, czy korę, by zauważyć, że zachodzą procesy symbiotyczne, pasożytnicze i wszelkie inne. Opowiadanie, ze tylko puszcza i tylko Białowieża jest kompletną bzdurą. Co więcej, jeśli tylko puszcza i tylko Białowieża to skąd się wziął wrzask o wszystkie inne puszcze, a ostatnio nawet o zwykłe różnowiekowe wielopiętrowe i różnogatunkowe lasy gospodarcze
Nawiasem mówiąc warto się dokształcić o odnowieniach naturalnych i wykorzystaniu samosiewów przez leśników zanim się bzdury napisze. Sporo o tym w sieci jest...
Co więcej - nie tak dawno ekolodzy piali z zachwytu, że karpacka to też puszcza naturalna, a to znaczy, ze albo robert_c o czymś nie wie, albo ci, którzy naturalność karpackiej wychwalają o czymś nie wiedzą. Tak, czy inaczej albo oni, albo robert_c mówi nieprawdę
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin