Leśne forum dyskusyjne

Ludzie dajcie spokój jestem dysortografem. .A wiesz, że dysortografia to nie jest "koniec świata"? Z tym można wojować i to bardzo skutecznie, nie robisz aż tak dużej ilości błędów, da się żyć, znam takich, którzy robią więcej. Kiedyś po prostu mówiło się, że ktoś jest tłukiem i nieukiem....

Donosiciele Straży to z reguły najwięksi złodzieje z immunitetem na nietykalność. Jak takiego złapię to tym bardziej dzwonię na Policję. No tak było kiedyś wszędzie, ale żeby to trwało do dziś? Kurcze, gdzie wy żyjecie? Czasy się chyba zmieniają? No, przynajmniej u nas się zmieniły - już straż nie ...

U nas jesy na przykład tak, leśniczy łapie złodzieja i dopiero zgłasza do straży a oni jak przyjadą to przyjadą, a jak nie to trzewba męczyć się samemu z pomocą policji. Wytłumaczenie zawsze jest takie, że mają za duży teren do patrolowania i nie zawsze zdążą na czas, Nadleśny pokiwa głową i sprawa...

Już sam zakup samochodu typu toyota hilux z modułem gaśniczym to koszt coś koło 130tys. Potem przeglądu w okresie gwar., ropa tak koło 200l/m-c, ewent napr. po stłuczkach, wym. amortyzatorów - no nie wiem, ile to dokładnie wynosi, ale cóś tam kosztuje, he he... :lol: Takie dane to pewno na górze maj...

Byłem przez długie lata strażnikiem leśnym i znam skalę problemów oraz specyfikę tego zawodu z pozycji RDLP Nie rozumiem - strażnik leśny w RDLP - to chyba było dawno temu i to była Interwencyjna jeszcze? Uwsteczniający sie jako leśnicy i źle wyszkoleni i wyposażeni jako policjanci . Teraz się upew...

Z całym szacunkiem, jest coś takiego jak Ustawa o lasach.

Przecież są teraz poprawki Ustawy w Sejmie - można i ten zapis zmienić!!!

Ale ze się bawisz naszym kosztem? Jakie koniki? O czym Ty piszesz? W całej RDLP Poznań są raptem 2 psy służbowe na posterunkach ( bo to kosztuje przecież), a gdzie Ty z konikami jeszcze wyjeżdżasz? I skąd na niego brać kasę? A pod Nadleśnictwem trza by oprócz stojaka na rowery taką poręcz jak w west...

Albo złodzieje oznaczyli sobie sztuki do nocnego wycięcia, by potem je do Polski przywieźć i tanio sprzedać

Ja rozumiem, że można sprzedać po zaniżonej cenie drewno, które zaczęło się już deprecjonować i czas z nim z lasu uciekać. Ale żeby 50tys m3?! To już przewałka!

No mogę Ci ich szczerze polecić, bo też tam kupowałem parę rzeczy. A mundurówkę mają naprawdę w dobrym gatunku. Choć obecnie kupuję u gościa na targowisku - facet jeździ po towar do Kielc i być może nawet bierze towar od tych samych pośredników, co Moro, a ma taniej. No i większy wybór - np. ostatni...

Ja na co dzień używam tylko i wyłącznie wojskowe UeS-y, czyli polskie moro z kamuflażem liść dębu. Nawet w jeżynach wytrzymują co najmniej 2 lata. I mam zgodę szefa, żeby je kupować na rachunek zwykły u gościa z targowiska, który sprowadza je z Kielc od firmy zaopatrującej WP - oczywiście w ramach m...