Leśne forum dyskusyjne

Wasze statystyki wyglądają dobrze nie dzięki Waszej a "leśnych" pracy. Ciekawe spostrzeżenie. Mój Posterunek ustala rocznie kilkudziesięciu śmieciarzy - wiesz ilu ustalają leśniczowie? Zero. I dokładnie taka jest Twoja wiedza o Straży Leśnej. A swoją drogą strasznie się tu podnieciliście ...

czemu ci geniusze z terenu sami tych spraw nie ogarniają skoro są tacy świetni jak Miki? bo w odróżnieniu od Was oni pracują... Po to żebyście Wy za pierdzenie w siedzenia samochodu służbowego dostawali nagrody. Sorry pracowałem w ty syfie 2 lata jako straznik, nie wmówisz mi, że macie nadmiar pracy.

tak, powinna być wyłączona z nadleśnictw, w tym wyłączona z jakichkolwiek nagród kwartalnych. Parówkowym skrytożercom mówimy nie!

tylko WY nie zarabiacie pieniędzy, ONI zarabiają i na siebie i na WAS... wiem, że to nie argumentacja nie fair, ale...

z tym się zgodzę się, lecz uważam, że lepiej dać z siebie więcej na dobrym kierunku studiów.

kasztaniaczek pisze: Szanse dostania pracy w tym zawodzie i tak są kiepskie niezależnie od tego którą uczelnie się wybierze

I to zdanie powinno wystarczyć, aby autorka tematu porzuciła zamiar studiowania leśnictwa . mam przynajmniej taka nadzieję!

Przemyśl jeszcze raz swoją decyzję, w sumie decydujesz teraz o przyszłym życiu.
Moim zdaniem lepiej wybierz biologię na jakimś dobrym uniwerku. To będą prawdziwe studia, prawdziwa wiedza, prawdziwe wymagania, a nie szkółka tak jak ma to miejsce na SGGW...

to prawda . Niestety, dużo jest w tej formacji zakompleksionych strażników texasu i jakby nie patrzeć przez to robią czarny PR lasom...

na zaproszenie policji, czy wojska, wzbudzają podziw i szacunek za obycie z bronią oraz uzyskiwane wyniki. No wiesz, policjanci i wojskowi to z zazdrością patrzą o ile więcej od nich może sobie na treningach i zawodach Strażnik Leśny wystrzelić... hehe, u mnie na co najmniej trzech posterunkach pol...

A ja tak sobie siedzę i myślę, po co Straży Leśnej pies, skoro nie może w żadnych okolicznościach (zgodnie z ustawą) spuścić go ze smyczy? :) też się nad tym zastanawiam. W ogóle po co Straży Leśnej pies? Ich praca w porównaniu np ze Strażą Miejską to bajka. Ile oni mają interwencji rocznie? 1 dzie...

Piotrek pisze:

trivial pisze:Ich praca w porównaniu np ze Strażą Miejską to bajka.

Obawiam się, że wypowiadasz się na temat, na który nie posiadasz żadnej wiedzy...

akurat miałem 'zaszczyt' pracować w Straży Leśnej... więc co nie co orientuję się w specyfikacji pracy tej służby.

A ja tak sobie siedzę i myślę, po co Straży Leśnej pies, skoro nie może w żadnych okolicznościach (zgodnie z ustawą) spuścić go ze smyczy? :) też się nad tym zastanawiam. W ogóle po co Straży Leśnej pies? Ich praca w porównaniu np ze Strażą Miejską to bajka. Ile oni mają interwencji rocznie? 1 dzie...

siła i honor pisze:pokazy

mam nadzieje, że Panowie w kominiarkach to nie Straż Leśna!?

zdolna bestia, oby takich więcej!

Fred pisze:

trivial pisze:kontrola z rdlp LOL! śmiechu warte!

Oj tak! Śmiechu warte! Nie mogę zatrybić co to LOL?

laughing out loud

wydaje mi się, że w lasach dzieje się tak od lat... Słowo układ jest najbardziej trafnym słowem w stosunku co do LP.

kontrola z rdlp LOL! śmiechu warte!